Mam dragon frisky uwielbiam go na Sandacze ,można wyczuć branie w opadzie , jest strasznie cięty ,pięknie pracuje pod plecionka
ja jestem bardzo zadowolony
czego nie mogę powiedzieć o 2 wędkach amerykańskich st.croix jedna rozpadła się mimo opisania mocy linki do 14 funtów ( 0,10 mm cormoran ) przy zacięciu pod łodzią na 9 m
drugą jest niesamowicie elastyczna ( dowiedziałem się ze jest robiona na blanku muchowym !)
przez co rzuca się dziwnie że nie wspomnę o problemie z wyholowaniem sandaczyka z karczy na zaporówce w dodatku te ceny !!!!!! Dragon za tę cenę wydaje się być rozsądny