Tak mi się nasuwa pytanie (bo nigdy na Sosinie jeszcze nie łowiłem) - czy przy długotrwałym nęceniu - tak np. tygodniowym, dwutygodniowym jest szansa na większe okazy Karpia, Amura? Czy mit o dużych rybach (mam na myśli rekordowe Amury) to już przeszłość?
Będę wdzięczny za pomoc.
pozdrawiam
M
Witam,
chciałem dopytać czy nad tym jeziorem jest dużo możliwości noclegowych? Chodzi mi o takie miejsca które położone są nad samą wodą. Może ktoś zna jakieś konkretne miejsce gdzie warto się udać na 3 dniową zasiadkę rekreacyjną z rodzinką?
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.
pozdrawiam
M
Witam,
gratuluje połowów
Na zdjęciu widać zerowy lub bardzo mały uciąg, łowiłeś na wiślę czy na jakimś kanale obok?
Tam jeszcze nie łowiłem, zawsze łowię przed ujściem Skawy ale tam z reguły spotykam się z dużym uciągiem.
Witam,
też używam automapy i jeżeli nikt nic nie napiszę, spróbuje jutro ją sprawdzić. Wg mnie jakby ustawić trasę przełajową (bo taka opcja istnieje) to chyba się da. No ale sprawdzę i się pochwalę.
Pozdrawiam
Witam,
Piotr, pewnie w następnym tygodniu będzie lepiej (widać moja żona miała przeczucie nie puszczając mnie na ryby)
Poza tym mój kolega łowił na wysokości przepompowni obok rybaczówki i jednego szczupłego wyciągnął - 59cm, widział też, jak obok gość wyciągnął podobnego.
No ja liczę że w przyszły weekend w końcu się z Tobą przejadę i wtedy będą brały
pozdrawiam.
Hej,
dzięki że się odezwałeś. Negocjacje mam już za sobą , a pasuje mi do 13 bo potem wybieram się gdzieś na nockę. (muszę odreagować po ostatniej pogodzie i bezwypadowego weekendu)
Raczej nie łowiłem na żywca, ale jak już to karasie kupowałem w sklepie w Sosnowcu. Ostatnio tam było kiepsko, ale może się uda. Jutro sprawdzę czy będą coś mieli. Nie mam pojęcia gdzie w mojej okolicy można nałowić karasi.
W razie czego będziemy w kontakcie. Telefon wysłałem na priv.
Witam Piotr Chorzów,
nawiązując do poprzednich postów, zastanawiam się czy nie wybierasz się na łódkę w sobotę rano. Ja mam czas i chętnie bym się przyłączył (czegoś nauczył . Pogoda ma być bardziej przyjazna niż ostatnio więc może się uda?
pozdrawiam
Witek i Piotr,
niestety w piątek wyjeżdżam na mazury po córkę i wracam dopiero w niedzielę, więc się nie dołącze.
Jednakże jak już wrócę, to tak jak pisalem dysponuję silnikiem, o wiosłowaniu nie ma wiec mowy .
pozdrawiam,
ps. jakbyście jechali to życzę połamania.
Piotr chorzów, jeśli o mnie chodzi, to chętnie też żywiec, nie musi być spin, zresztą jak kto woli. Jak będę miał czas na rybki to zapytam czy masz ochotę jechać, oczywiście z Witkiem 150, jak będzie chciał.
pozdrawiam i dziękuję
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.