Skocz do zawartości
Dragon

artxyz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez artxyz

  1. Jedyna uwaga jaką mam póki co to podział łowisk na okręgi PZW zamiast na województwa, ewentualnie można dopisywać do tematów jakiego okręgu dotyczy woda. Wiem, że można to sobie sprawdzić na internecie ale myślę, że było by to pewne ułatwienie w poszukiwaniu nowych łowisk, a póki porozumienia pomiędzy okręgami nie wyglądają zbyt ciekawie to myślę, że nie jestem jedyną osobą, która czyta posty dotyczące głównie łowisk z okręgu do którego należę. Nie wiem czy temat był już poruszany, nie przeglądałem wszystkich postów.
  2. artxyz

    Bystrzyca

    Dzięki za podpowiedź. Przy okazji każdej wizyty nad Bystrzycą widziałem miejsca przygotowane pod spławik czy grunt, więc domyślam się, że większość ryb z zarybiania wylądowała na patelni. Sezon na pstrąga kończy się lada dzień, a na następny sezon, w zależności od porozumień pomiędzy pzw, chyba wykupię składkę na pzw Wałbrzych i przy okazji kilku wolnych godzin będę odwiedzał tamte wody gdy najdzie mnie ochota na coś innego niż Bystrzyca czy Odra
  3. artxyz

    Bystrzyca

    Witam, to znowu ja Od ostatniego postu byłem jeszcze trzy razy nad Bystrzycą w poszukiwaniu kropkowego drapieżcy. Pomyślałem, że może w górę rzeki będzie się więcej działo i decyzja padła na Małkowice. Zaparkowałem obok mostu. Rzeka wyglądała nieciekawie, jakaś taka zielona, nie wiem czy to glony czy zanieczyszczenia. Kilka rzutów przy moście i siadł okonek ok 15cm, jakiś taki blady był i nieruchliwy. Kilka rzutów w górę rzeki od mostu i nic. Wyruszyłem w dół rzeki i zero kontaktu z rybą, a że było gorąco, pokrzywy po pachy, to nie spędziłem tam zbyt wiele czasu. Fotki przedstawiające widok z mostu w dół i górę rzeki: Następny wypad jeszcze bardziej w górę rzeki, start przy moście na Bystrzyckiej w Mietkowie. Tutaj rzeka wyglądała dużo lepiej, zwłaszcza pod mostem, lubię takie kamieniste i rwące odcinki. Pierwszy rzut i od razu coś uderzyło, kilka rzutów i siedzi, oczywiście kleń taki ok 20cm. Od mostu w dół rzeki jeszcze kilka podobnych i mniejszych siadło plus kilka małych okoni i malutki szczupaczek. Jak wracałem to rzuciłem kilka razy poniżej mostu i siadał okoń za okoniem, chyba z 10 z jednego miejsca wyciągnąłem, nawet ładne i waleczne do max 20cm. Ostatni wypad był dziś. Po nie wiem, którym z kolei przeszukiwaniu map google stwierdziłem, że wrócę do Jarnołtowa, ale tym razem wyruszę w dół rzeki. Najładniejszy odcinek Bystrzycy na jakim do tej pory byłem. Powalone drzewa, rwące i spokojne odcinki, żwir, piach, kamienie, a wszystko na odcinku troszkę ponad 1km Ryb tych po kilkanaście cm było widać sporo na płytkich odcinkach. Całe stada goniły za przynętą. Co do rezultatów to o dziwno nie trafił się żaden okoń, a z mniejszych kilka kleni i mały szczupaczek. Z większych które uwieczniłem na zdjęciu to: kleń 34cm i szczupak 40cm Ale nawet jakby same maluchy się trafiły to i tak byłbym zadowolony z wyprawy, na prawdę piękne miejsce.
  4. artxyz

    Bystrzyca

    Byłem dziś z myślą złowienia czegoś innego niż na Odrze, głównie wymarzył mi się pstrąg bo słyszałem, że można go tam wyhaczyć, a od tej ryby rozpocząłem moją przygodę z wędkarstwem za gówniaka w Kotlinie Kłodzkiej. W ciągu kilku godzin na odcinku od mostu Jarnołtowskiego w górę rzeki do drugiego progu wodnego złapałem jednego klenia 28cm. Było kilka puknięć, pewnie małe klenie, chociaż czasami coś małego goniło przynętę, coś podobnego do pstrąga, ale mikruski. W krzakach i na drzewach zostawiłem jednego woblera i dwa meppsy, w trzecim pękła kotwiczka, przy żyłce 0,16 , przynajmniej wrócił do pudełka, no i podarte spodnie bo nie chciałem ryzykować spaceru koło bydła i postanowiłem przeskoczyć przez płot druciany . Rzeka jest piękna na tym odcinku, aż dziwne że nic przy progach nie brało, wymarzone miejsce dla pstrąga. Startujące samoloty trochę odbierały otoczeniu całego uroku. Jak wracałem coś sporego i brunatnego płynęło w górę rzeki, aż mi okulary zaparowały z wrażenia szybki zarzut ale okazało się, że to jakaś wydra dobrze że nie chwyciła błystki . Jak to wygląda z pstrągiem w Bystrzycy w okolicach Wrocławia? Ciężko go dopaść czy go tam nie ma? Z okolic Kłodzka pamiętam, że brały na wszystko co wpadło do rzeki, przynajmniej te małe. Czy tu są bardziej ostrożne, wybredne?
  5. artxyz

    rzeka Ślęza

    Byłem wczoraj bo lubię mniejsze rzeczki, a w okolicach Wrocławia nie ma zbyt wiele wyboru. Wędkuje tam ktoś bez brodzenia w wodzie? Z brzegu dostęp nie wygląda ciekawie, rzeka wydaje się płytka więc chyba najwygodniej w jakieś spodniobuty wskoczyć, których zresztą nie mam a byłem pod obwodnicą i przy samym ujściu do odry.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.