Skocz do zawartości
tokarex pontony

sandman

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    76
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • AIM
    8333893

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Smolec

sandman's Achievements

0

Reputacja

  1. Witam, Jeśli chodzi o rybostan tego stawu to rybki są, tylko zależy na co sie ustawiasz. Jest karp(duży także) sum (sam mialem w tamtym roku na kiju 3 razy takiego ze prostował haki), leszcz, płoć wzdręga, karaś, lin, duży szczupak, okoń, sandacz... Niektórzy powiedzą Ci że ryby nie ma ale to są tylko mięsiarze którzy zaraz po zarybieniu wszystko wyłapią. W kole jest 10-ciu strażników SSR więc kontrole są. Co do towarzystwa sam siedziałem tam kilka nocek i nie miałem żadnego problemu z nikim, to teren prywatny więc nikt poza wędkarzami i właścicielem nie ma prawa tam przebywac, a jesli już to dzwonisz na policje lub do straznikow i sprawa zostaje zalatwiona. Po wiecej info na temat zarybiania czy prac wykonywanych nad zbiornikiem zapraszam na pzwsmolec.pl Pozdrawiam.
  2. Kiedyś też miałem z tym problem i specjalnie pojechałem do Okręgu z takim pytaniem. Dyrektor okręgu poinformował mnie ze właściciel zbiornika wodnego z Urzędu uprawniony jest do rybactwa a co za tym idzie mozesz śmiało i spokojnie odlawiac siecią Swój staw!
  3. sandman

    Bystrzyca

    Zarybiają powyżej Skałki, raczej pewna sprawa z tego względu że widziałem wykaz zarybień i sam dyrektor mówił że rybkę wpuszczają, ale nie wiadomo jak z nimi, nie było mnie przy zarybianiu także na 100% nie dam sobie uciąć ręki! Mówie co widziałem na papierze i co mówił Szmajda.
  4. sandman

    Bystrzyca

    Potokowcem zarybiają, a prócz tego idzie do wody Jaź, Płoć, Leszcz, Trotka i dość dużo innych gatunków typu lin, karas, szczupak,sandacz itp... Widziałem wykaz zarybień..
  5. sandman

    Bystrzyca

    Mieszkam w Smolcu wiec do rzeczki mam niedaleko. Macie panowie bardzo dobry pomysł aby zacząć dbać o rzeczke. Jakoś dwa tygodnie temu byłem w okręgu i rozmawiałem o rzeczce z dyrektorem Szmajdą, mówił że zarybiają dość często rzeczke i co ciekawe pstrągiem także. Zarybiali na początku tamtego roku i pod koniec robili kontrolny odłów kropasa i mówił że ładny przyrost rybki mają( nie powiem dla dobra rybek na forum publicznym w którym to miejscu zarybiali i odławiali). Do tego cały okręg stara się zrobić od Mietkowa do Skałki do tamy odcinek pstrągowy złów i wypuść(co dla mnie jest genialnym posunięciem) ale organy wyższe narazie nie są skłonne do tego aby zezwolić, a tłumaczą się tym że okręg chce wpuścić tęczaka a to gatunek obcy, co dla mnie jest bzdurne z tego powodu że choćby karp czy tołpyga nie jest naszym rodzimym gatunkiem a do Odry wpuszczają... Ale czynią starania w tym kierunku i trzymajmy kciuki aby im się udało, miejmy nadzieje że za niedługi okres czasu uda im sie to zrobic. Co do samej rzeki to łowiłem piękne szczupaki, klenie, płocie, trafia się leszcz, okoń, ukleja, sandacz, sum i co ciekawe karp:)
  6. sandman

    Mietków

    Byłem w Okręgu 4dni temu i dowiedziałem sie od pana Szmajdy że na Mietkowie mają niedługo zaprzestać już wydobywania surowców, dodatkowo na Strzegomce mniej wiecej na wysokości Mietkowa ma powstac nowy odrobine mniejszy zbiornik zaporowy gdzie mieścić ma się nowa kopalnia, podobno prace w tym kierunku już się zaczęły... Zobaczymy...
  7. sandman

    rzeka Ślęza

    Byłem tam w tamtym roku po żywce, siadło kilka ładnych karasi złocistych, kilka linków, krasnopiórek i mnóstwo japońców tzn. japończyków nadających sie idealnie na żywca. widziałem także wygrzewającego się ładnego miśka (karpika)... :) dodam że rybki lepiej brały na to co zostało z pinki na haczyku niż całego robaczka.. Pozdrawiam.
  8. sandman

    Społeczna straż rybacka

    Jeśli chodzi o kajdanki można je mieć i może być je widać a jeśli chodzi o broń, jakąkolwiek, to można ja mieć ale nie może być jej widać...
  9. sandman

    WROCŁAWSKA ODRA

    No przepraszam że złowiłem rybę w okresie ochronnym na spining na 10cm kopyto i kij okoniowy... No i przepraszam że jak go tylko zobaczyłem nie obciąłem plecionki żeby go tylko na brzeg nie wyciagnąć bo przecież jest w okresie ochronnym...
  10. Dzięki, wczoraj miałem urodziny więc piękny prezent mi sprawił ten wąsaty przystojniak
  11. sandman

    WROCŁAWSKA ODRA

    Taki oto wynik dzisiejszego spiningowania ze znajomym Uploaded with ImageShack.us 151cm i 18kg
  12. Dziś wypad za namową kumpla nad Odre okolice Wrocławia. Pierwszy rzut i delikatne podbicie, drugi i mocniejsze a za trzecim uderzenie z piekła rodem i odjazd początkowo delikatny po chwili okazuje się że coś co jest na drugim końcu wędki nie jest małe:) wołam kumpla i zaczyna się dyskusja co to może być... dopiero po pól godzinie wyczerpującego holu pojawiają się bąbelki powietrza i po chwili wyłania się cielsko sumika, jak go teraz podebrać?! Kumpel wskakuje po kolana do wody i udaje się wyciągnąć sumika na brzeg (woda podobno nie należy do najcieplejszych). miara pokazuje 151cm a waga 18kg. Po trzech rzutach odechciało mi się już ryb do końca roku Wędka Robinson 2,40cm, cw: 15-30gr, kołowrotek Shimano Catana 2500 i plecioneczka Team dragon 18, przynęta Mans Predator 3, perłowy z czerwonym grzbietem. Dodam że nie sądziłem że wędka może się tak wygiąć [ Komentarz dodany przez: artech: 21-11-12, 23:04 ] zdjęcie niezgodne z regulaminem wstawiania zdjęć na forum.
  13. sandman

    WROCŁAWSKA ODRA

    Jeśli chodzi o żółwia już sam się przekonałem, że lepiej nic na ten temat nie pisać... jeden jak nie wypuścisz będzie się czepiał a drugi jak wypuścisz też będzie miał ale... Reasumując czy tak czy tak to i tak źle!:) Gratki gada:) Fajnie walczy na kiju! A jakie ździwienie jak z wody wyskakuje głowa, nogi i skorupa Pozdrawiam.
  14. Dla mnie żółw to żółw... Nie wiem czy czerwonolicy czy różowolicy czy jaki kolwiek. Złowiłem to go wypuściłem, nie wiem skąd się tam wziął, ale skoro tam żyje to możliwe że może to być rodzimy gatunek( dla mnie oczywiście, ponieważ tego typu zwierząt nie rozróżniam, mówie o gatunkach) z drugiej strony skoro tak jest to mogłem go zabrać i zrobić z niego zupę bo jestem kucharzem i słyszałem że zupa z żółwia jest pyszna, ale jak bym go zabrał napewno ktoś inny by się odezwał że jestem jakimś mięsiażem:D Pozdrawiam.
  15. Dziś dwie godzinki przed pracą nad stawem u mnie w miejscowości. Dwie kuku na hak i do wody, po 20minutach branie, przycinam i siedzi! Po krótkim holu karp ok 5-6kg wpływa w moczary i idzie do siebie, zostawia tylko pusty hak:) Po godzinie banie, przycinam i brak haczyka, kontem oka patrze na drugi spławik a ten jak rakieta pod wodę. Przycinam i siedzi! Walka niesamowita i po 5minutach holu z wody wyłania się pysk i łapy!!!!! Myślę sobie "Co do cholery"?! Szybkie wprawne podebranie i na kładce ląduje takie oto coś :):) Wszystkiego bym się spodziewał ale nie żółwia! Niestety w pyszczku został haczyk, ale gadzina pływa dalej, mam nadzieje że sobie z nim poradzi.. Może za kilka lat będzie dwa razy większy i przysporzy znów tylu emocji co dziś
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.