Skocz do zawartości
tokarex pontony

Anguilla

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Anguilla

  1. Ja na Łubnicy jestem dosyć często, ale tak od sierpnia za sandałkiem. Szczupak i owszem trafia się, ale przy końcowym etapie ściągania gumy. Ze środka nie trafiłem. Dwa razy widziałem faceta który chodził w woderach po kamieniach i 3-metrówką rzucał wzdłuż zielska. Miał i szczupaczka i okonka no i bolenia. W zeszłym roku miałem potężne uderzenie na gumę storma z pierwszego opadu. Ryba była duża ale sie na mnie wypieła - ze storma to tylko strzępy zostały. Za szczupakiem na Łubnicy radzę Ci wybrać się w stronę Dębiec- czyli jak zaparkujesz przy gospodarstwie to idziesz w lewo (stojąc twarzą do rzeki). Trudny teren, ale warto (za sandaczem i sumem też tam chodzę) Pozdrawiam
  2. Anguilla

    Inoujście

    Na Inę pod most polecam udać się na czerwcowego szczupaka. Piękne sztuki, o sile torped (dla nich ten nurt to jak siłka:))) zawsze się tam wybieram kajakiem- z mostu ściągam pełno żelastwa (obrotówki, wahadłówki i czasami woblercio). Ciekawa rzecz- do niektórych obrotówek przywiązana pleciona taka 0,20-0,22 ))))
  3. Witam Nazywam się Adam i jestem anonimo... zaraz zaraz, nie to uzależnienie.... a tak na serio to jestem ze Szczecina i okolic. Lubię spinning, ale również klimatyczne zasiadki nocne na coraz rzadszego węgorza czy sumka. Czasami dam się też namówić na przysiadówkę linową czy leszczową - nie gardzę spławikiem, bo od niego zaczęła sie moja przygoda nad wodą. Mam trochę doświadczenia na szczecińskiej Odrze, j. Dąbie i Zalewie Szczecińskim. Chętnie służę poradą gdzie co i kiedy wrzucić w nich do wody (raz nawet złapałem rybę) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.