freut

dzisiaj rano krótki wypad i sandacz 2,8kg i do tego dwa leszcze 2,1kg i 1,8kg, a co najlepsze zapięte w pysk na kopyto 8cm

jak odra pod wrocławiem to na 90% bóbr

miałem kilka diplomatów w rękach i jak chcesz szybki kijek to musisz wziąść power jig'a a nie top spin'a, w power jig'ach często pękają szczytówki miedzy ostatnią a przedostatnią przelotką. Wydaje mi się ze millenium pike z tego co wymieniłeś będzie najlepszy, express'a niestety nie miałem nawet w rękach..

koło brzegu dolnego wczoraj sporo pobic ale same male sandaczyki (35-45)

ja mam red arc'a 10400 mam od pół roku łapiąc 2-3 razy w tygodniu dość ciężko na opad w odrze i moge go w 100% polecić nic sie z nim nie dzieje. jedyne zauważyłem to jak ostatnio przymrozek był to pod osłoną rolki kabłąka zbiera się lód.

szczupak wziął z jakiś 9m z dołu za główką na phantoma 10cm zielonego z brokatem na główce 12,5g, wedka team dragon 2,75m 10-28g, plecionka PP 0,15. hol około 30min. a co do opisu fotki to chodziło mi że jesień to dla mnie końcówka sezonu a nie że ostatnia wyprawa. poprostu wcześniej nie trafiłem na ten dział forum dlatego z takim opóźnieniem. sorki za zamieszanie

złowiony jakieś piętnaście minut przed tym jak napisał kocur

to jeszcze fotka z lata się zaplątała opadowy sandaczyk z odry

to tak na koniec sezonu z odry 114cm i 9,6kg

do takiego łowienia jak opisujesz polecam Ci Team Dragon 2.75m 10-28g dość lekki kijek ale z całkiem sporym zapasem mocy nie jest tak do konca X-fast ale mi na szczupłe taka akcja pasuje i cena jak poszukasz to koło 400zł powinieneś znaleść

wczoraj pół dnia z feederami i tylko jeden leszcz ~1.2kg, dzisiaj trzy godziny ze spinem dwa kontakty z rybą jeden krótki sandaczyk wyjęty

ja łapałem tam gdzie teraz jest most rędziński od strony kozanowa. a najlepiej brały na fileta

ja wczoraj na odrze koło brzegu dolnego sandaczyk 65cm i szczupaczek 57. a dzisiaj sandaczyk 46cm

z tych co wymieniłeś to mam TD 2.75 10-28g i sobie go chwale bardzo uniwersalny kijek. Ja go używam na szczupłe na odre fajnie czuć juz dość małe przynęty. tylko według mnie głowka 20g i guma 12,5 cm to max dla niego.

racja niepotrzebnie daję sie podpuszczać. ale myslę że najwyzsza pora skończyć O/T i wrócić do tematu

aaaaa ha ha dobre , setki razy to słyszałem , a powiedz mi dobra rybka była ??? bo taki szczupak to juz plywał w tej wodzie pewnie kolo 20 lat i nie jedno ścierwo wchłonoł chciałem to zabrałem a dla twojej informacji to ryb nie jadam. ciekawy jestem czy Ty tak wszystko wypuszczasz????

z tego zestawienia polecam Ci ten pierwszy łowiłem nim półtora sezonu i nic się z nim nie działo, dosyć czuły, troche mały zapas mocy ale na sandacza na stojącą wodę mi wystarczyło

dobrze mówią dać im piwa

szczupak był zmęczony długim holem na dość delikatnym sprzęcie, miałem duże wątpliwości czy przeżyje więc go zabrałem.

v-point speed 6/0 12,5g

przynęta Dragon Phantom 10cm zielony z brokatem, prowadzenie opad, a branie było z rynny pod warkoczem (ok. 6m)

jakby ktoś niedowierzał.....

wczoraj spin- odra koło brzegu dolnego sandaczyk 54cm, dzisiaj szczupak 114cm..

z tego co widziałem na półce to różnią się korpusem. A wracając do hałasu to u mnie wystarczyło troche smaru do środka i jest ok (orginalnie miałem bardzo mało tego smaru)

wiem tylko ze woda spadła tak że widać kamienie przy brzegach