Gratuluje wszystkim łowcom którzy już rozpoczęli sezon 2015r a zwłaszcza miro85 daje jak widzę nieźle z tymi łopatami popalić
Ja niestety ale od świąt zmuszony byłem pauzować ze względu na lód który na szczęście ustąpił w sobotę. W niedzielę zaliczyłem pierwszy wypad nad wodę który skończył się wypaleniem fajka na moście i do domu ponieważ pomimo braku lodu, rzeka była znacznie podniesiona i płynęło bardzo dużo kawałków kry w wodzie koloru kawy i to bez mleka nawet! Za to wczoraj rzeka nieco się wyklarowała i przybrała śliczną zieloną barwę - uwielbiam taką! Już w kilku pierwszych rzutach poczułem na wędzisku delikatne puknięcie, przyciąłem i już po chwili zameldował się na brzegu pan klenio który okazał się największym wczorajszego dnia
Może nawet jeszcze dzisiaj uda misie znowu wyrwać nad wodę bo przyznam szczerze że i tak czuję niedosyt. ten sezon w moim wydaniu zapewne nic wiele nie będzie się różnił od poprzednich czyli klenie z większymi przerwami czasowymi. Z tym że w obecnym sezonie będę go szukał również na rzekach sąsiedniego okręgu gdzie tych ryb również nie brakuje