wojtyna51

ja rozumie to,ale takiego zapisu u mnie nie ma.Dziwi mnie to że dużo osób na żywca łowi a tak mało zabiera głos w temacie

u mnie w rejestrze takiego zapisu nie ma,dlatego mam cały czas wątpliwości

czyli co wszystkie gatunki ryb które wymieniłem dwa posty wyżej trzeba wpisać jednak w rejestr? Ciekawe co na to inni forumowicze,swoją drogą dwie odpowiedzi i sprzeczne.Kolego hanys skąd te info na temat wpisywania ryb limitowanych?

czyli rozumie że karasia,krąpia jak i leszczyka nie muszę wpisywać tak? A jak ma się sytuacja z płocią ?

moje strony kolego sott71,graty za leszcza,ja dzisiaj ten sam odcinek kilka okoni i dwa byczki z gruntu,na żywca ani brania,ale tylko dwie godziny po pracy byłem, widać że drapieżnik gania ale dziś nie wspòłpracował.pozdrawiam

Witam,chciałbym się dowiedzieć a konkretnie chodzi mi o wypowiedź łowiących w okręgu Wrocławskim ale i nie tylko, jak to u was wygląda z tym tzn czy wpisujecie żywca złowionego w rejestr czy nie.Kilka takich tematów przeczytałem lecz są różne wypowiedzi,zwłaszcza ludzi z innych okręgów.Ja do tej pory nie wpisywałem lecz jakiś czas temu czytałem artykuł gdzie redaktor opisywał taką sytuację i rzekomą karę nałożoną na łowiącego za brak wpisu do rejestru,dlatego dało mi to do myślenia,jak to u was jest?

Witam,podejrzewam że raczej przy kontroli konsekwencje byś poniósł ponieważ nigdy tam auta nie widziałem to raz a dwa że od strony cypla też auta nie wjeżdżają a dojazd jest

Na początku stycznia ja chodziłem ze spinem co prawda kilka razy ale efekty były.Także na razie gruntówki odkładam i jak czas będzie w tygodniu to wyskoczę ze spinem,a jak nie to w weekend atakuje

Witaj jaceen,nie ukrywam że mnie zaskoczyłeś tą odpowiedzią nawet dzisiaj kolega siedział na przeciwko zoo i bez brania inni wędkarze po dwóch, trzech godzinach zawijali się bo bez brania,być może miejscówka dobra jak płocie i krąpie podeszły,akurat ten rejon odry ma to do siebie a zwłaszcza teraz że między główkami woda w miarę spokojna tak mniej więcej do12metrów od brzegu,a bliżej środka woda ciągnie że koszyk 40 ściąga,

Witam czy ktoś z kolegów w ostatnich dwóch,trzech tygodniach połowił cokolwiek na odrze?Pytam ponieważ u mnie jak i u kolegi straszna lipa ostatnio poza jednym leszczem w granicach 50 cm złowionym na opatowicach,a tak to brak zupełny ryb jak i brań,wędkarze z którymi rozmawiam nad wodą tak samo narzekają ,jedyne miejsce gdzie ruszyła się ryba przez kilka dni to stara odra przy moście szczytnickim brały leszcze,krąpie do póki nie puścili wody.Miejsca w których łowiliśmy były różne,nie raz nawet trzy miejsca odwiedzaliśmy w jednym dniu lecz bez efektu,łowiliśmy m.in ;most trzebnicki,kanał żeglugowy,Oławka,Rędzin,Opatowice na przeciwko zoo,odra za jazem Opatowickim,kanał nie daleko Trestna,stara Odra i wszędzie tak samo czyli brak brań,łowiliśmy na feedery,oczywiście kombinacja zanęt jak i przynęt nie przynosiła efektu.Dziwi mnie to że nawet okoń nie bierze,jakby ryby zamarły całkowicie,jak u was koledzy to wygląda?pozdrawiam.

Witam,ja mam pytanie na jakie woblery łowicie najczęściej chodzi mi o to czy pływające czy tonące?głównie chodzi mi o smużaki,zamierzam na ten sezon uzbroić się pod klenia jazia stąd moje pytanie,dużo filmów oglądam szczególnie kolegi Winko lecz rzadko o tym mowa.pozdrawiam

Witam,ze względów zdrowotnych niestety nie dotarłem na wodę,ale na pewno zajrzę w te miejsca w najbliższym czasie,pozdrawiam i dzięki za informację

Witam,przyłączam się do pytania kolegi pitreq czy ktoś z kolegów zna odcinek Widawy w okolicach mostku przy ul Sołtysowickiej albo przy Krzywoustego?warto wybrać się tam ze spinem o tej porze roku?

Dzięki kolego za informacje

Witam, mam pytanie czy w okolicy świniar taka sama sytuacja z wodą jak pisał kolega bacyk ,warto jechać w ogóle.

Witam,trochę nie zgodzę sie z moim przedmówcą do teleskopów wcale nie trzeba 130cm,uważam że krótsze też będą odpowiednie,ale oczywiście uzależnione to jest ile teleskop ma długości,co do wędek tzw składów praktycznie każdy feeder o długości 3,6m ma 127-128cm długość transportową więc pokrowiec 130cm będzie ok pod warunkiem czy w przyszłości nie uderzysz w dłuższe wędki lub np parasol wtedy 140cm,150dlatego proponuję pomachać tym nowym kijem trochę i wtedy podejmiesz decyzję czy długość 3,6m wędki ci leży i dopiero kup pokrowiec,co do samego pokrowca kiedyś miałem takiego z allegro za 65 zł plus gratisy i powiem szczerze że wielka lipa zero usztywnienia,wcześniej jeszcze inny ale to samo co z tym z allegro,kupiłem na początku tego roku pokrowiec dragona model na 2014 rok i jestem mega zadowolony bardzo sztywny,porządne zamki i cena 150zł uważam że cena adekwatna do wykonania jedyny minus brak kieszonki bocznej na akcesoria,ja mam trzykomorowy plus komora na podbierak,

dzięki kolego za cenne informacje,też tak myślałem ale wolałem się upewnić

Witam,mam pytanie na które nie potrafię znaleźć odpowiedzi,czy można jako żywca użyć płotki chodzi mi konkretnie o okręg wrocławski bo wiem że w innych okręgach płoć ma wymiar ochronny 15cm ale nie wiem jak to wygląda we wrocku

mam ten sam zestaw i również na odre czyli daiwa aqualite i dragon maxima fd 1040 i uważam że to max jak do feedera,gabarytowo jest duży,ale nie porównywalem go do fd 1045,myślę ze może być tak jak kolega pisze że różnią sie pojemnością szpuli,bo mam również fd 1035 przy drugim feederze i 40 jest większa znacznie

witam,kolego booseib można wiedzieć na jakim kanale ci tak ryby dzisiaj dopisały

Kolego Khazkryo 1,5 tygodnia temu nabyłem ten sam kij i stałem przed takim samym dylematem jak ty z tym passionem ale czekałem na ofertę ze sklepu smok24 bo oni sprzedawali go z dodatkową szpulą w gratisie niestety nie wiadomo czy będą mieli je tak szybko na stanie,więc musiałbym kupić osobno młynek osobno szpulę więc ok 200zł a wyczaiłem sklep który ma promocję spro red arc za 300zł więc 100 zł drożej od passiona ale młynek cudo zresztą wiele pozytywnych opinii ma także przemyśl sprawę

kolego artech od dwóch lat sobie obiecuje ze zmienię koło ale zawsze brak czasu,ale w końcu to zrobię jestem z wrocka wiec jest w czym przebrać,jutro dzwonię do koła czy mają już znaczki bo pogoda wręcz zachęca

to koledzy tak szybko karty opłacili w moim kole pewnie pod koniec stycznia dopiero będzie można,zawsze sie tłumaczą że jeszcze znaczków z pzw nie dostali

witam i ja się podłącze pod temat,co do kaloszy tych z pianki czy jakoś tak to powiem tak lipa,wygodne to prawda ale łatwo je przebić owszem firma dobra ale nie ten model i żaden na pewno z pianki.Ja w zeszłym roku kupiłem ale takie z gumy i z dodatkowym na zimę wyciąganym filcem służą mi na ryby i grzyby,myślę że kierunek jak na prezent słuszny,ktoś już wcześniej pisał o parasolu też uważam że to ciekawy pomysł zwłaszcza żę w transporcie wiele miejsca nie zajmuje a dziadek rowerem się przemieszcza,może dobry termos będzie trafionym prezentem,albo okulary przeciwsłoneczne np solano,albo skrzyneczka na różne pierdoły.Myślę że możliwości jest wiele i w tej kwocie można ze trzy trafione prezenty trafić

Z nie cierpliwością czekam na relacje z łowiska i najchętniej foto jakieś