Witam,
odcinek "no kill" nie powstał z inicjatywy PZW tylko naszego klubu, o który walczyliśmy 4 lata i w końcu się udało, z czego jesteśmy bardzo dumni.A jeśli chodzi o kłusowników to udało nam się złapać w tym roku 13 osób z czego większość spraw trafiła do sądu.Od nowego roku odcinek będzie patrolowany codziennie przez strażników wyposażonych w noktowizor do kontroli w nocy.Ale w tym wszystkim jest przykra sprawa jak brak wsparcia ze strony zwykłych wędkarzy widzących kłusowników nad wodą i nie reagujących na to w żaden sposób a nawet opisują te zdarzenia tutaj na forum.
Pozdrawiam i do zobaczenia nad wodą.