R23

Czytałem to w gazecie i rekord powinien być uznany o ile ryba odzyskuje wolność. Takie moje zdanie

3 x plecionka różne grubości futerał na spining woblery i gumy część zakupów od marca zaczynam

Jaxon Eternum Spin 10-30g 120zł Shimano Nexave 300 FC 200zł Pudełka na przynęty 20zł

maniek72, Możesz się śmiać i nabijać ja ze swoich rekordów jak na pierwszy sezon łowienia jestem dumny a ty tylko pokazujesz swoją niemoc. Ja nie będę się śmiał z nikogo ani nabijał bo ja na ryby jeżdżę aby odpocząć i zrelaksować się a nie wypełnić limity. Dalszej konwersacji ( o ile wiesz co to znaczy ) nie będę prowadził bo niestety nie znajdujemy się na tym samym poziomie a ja do twojego po schodach schodził nie będę.

I to zdanie jest najbardziej trafne. Sam bardzo mało ludzi znam wędkujących no kill zazwyczaj trafiam na samych mięsiarzy. To że ludzie starsi biorą wszystko co ma wymiar nie dziwi mnie ani troszkę. Oni są tak nauczeni a starego psa nowych sztuczek nie nauczysz. Ale za to na młodych trzeba się skupiać bo to w nich jest nadzieja. Ja jak już x wątków wcześniej napisałem nie wyznaję metody NO KILL. Uwielbiam mięso ryb ale zabieram mało ryb. Przykładowo za tamten sezon zabrałem tylko jedną rybę.

Cały rok łowiłem na początkujący sprzęt za parę zł ale mnie to tak wkręciło że szok. Dlatego chce lepszego sprzętu aby sprawiało mi to więcej frajdy

Byłem nad Dunajcem ale straszna kra była i odpuściłem sobie ostatnie 2 noce po -15 a w dzien po -10 dało rady. Ale za to pochodziłem bez kija szukając miejscówek na cieplejsze dni więc dzień stracony nie był.

kij dziś przyszedł, pięknie leży w dłoni i najważniejsze bardzo lekki jak spisuje się na rybach zobaczę w sobotę bo wybiorę się na jeziorko o ile nie będzie zamarznięte albo nad Dunajec

dopiero kupiłem na allegro będzie w tym tygodniu u mnie. Byłem w wędkarskim u mnie ale jak mi powiedziano " Panie takie kije to tylko na zamówienie " i trzeba czekać więc kupiłem od razu na allegro.

Jaxon Eternum Spinning 2,7m 10-30g już zakupiony teraz tylko wybiorę jakiś kołowrotek ale to jeszcze muszę przemyśleć jaki

a ty dokładnie co byś wybrał w przedziale cenowym do 350 zł? Bardzo mi zależy na waszym zdaniu bo ja będę teraz łowił dopiero 2 rok a wy już macie doświadczenie na które liczę ??

Mój pierwszy sezon miałem na bazarowym kiju i kolowrotku sprawiało mi to radość ale takie kije nie czują nic. Ostatni miesiąc jechałem na plecionce i nie wyobrażam sobie powrotu do żyłki. A z allegro co patrzyłem to takie mnie zainteresowały może ktoś ma i ktoś oceni: (opisuj linki do aukcji - zgodnie z regulaminem forum. Admin)

jak byś mógł to chętnie. A inni może też się powiedzą chciał bym mieć więcej opinii przed kupnem

Witam wszystkich. Mam 300zł na sprzęt na szczupaka jakiś kijek i kołowrotek mam zamiar łowić z brzegu na stawach więc wydaje mi się że kij 270 był by wystarczający tylko jaki bo w tych markach idzie się zgubić. Będę łowił na gumy i woblerki ręcznie robione przez znajomego, co do kręcioła to zależy mi na zapasowej szpuli też dobrej bo od czasu do czasu jadę nad dunajec łowić a tam wszystko może się trafić a mam zamiar łowić tylko na plecionkę może ma ktoś jakieś propozycje? Jak coś to z 50 zł więcej da się wyegzekwować

Ja w stary rok wybrałem się nad Dunajec koło Żabna i 0 kontaktu z rybami kompletna cisza ale za to miałem kontakt z bobrami którym nie chcący wdarłem na ich teren ale i tak było spoko. Mam nadzieje że 2012 będzie lepszy pozdrawiam

Dziś 2 godziny biczowania Dunajca. Przedzieranie się przez zarośla do mogło by się wydawać bankowych miejsc na Sandacza lub Szczupaka. I zero kontaktu. Dziesięć różnych gum, każda inny kolor i styl prowadzenia i nic kompletna cisza. Dunajec nie jest już taki niski więc nie wiem co zrobić żeby sandała złapać.

macko, W Radłowie jest żwirownia 100zł za rok ale szału nie ma tam, chyba że ktoś poluje na sumy to zapraszam aby je tam wytępić bo troszkę szkodzą znajduje się tam sporo dużych okazów. Tench, stary byłem w takim miejscu że jak bym chciał trawę to musiał bym iść z nią około 20m a co jak by wtedy mnie kontrola złapała to co wtedy ??

Świnka cieszy bardzo bo to mój rekord świnki ale mnie ciekawi co to było co zerwało wcześniej zestaw bo małe to nie było na pewno no pojadę w sobotę znowu to zobaczymy

Wczoraj po ponad miesiącu zebrałem się na rybki na Dunajec w okolicach Żabna, pogoda nie rozpieszczała ale musiałem chwilę połowić żeby się odstresować. Nie chodziłem daleko znalazłem fajną miejscówkę, postałem tam chwilkę i słyszałem jak rybki robiły pluski więc byłem pewien że ryby tam są. Na start perłowa guma dragona 7cm i ciach pierwszy rzut i zaczep, więc start maiłem ładny Założyłem więc większą gumę również kolor perłowy 10cm. Kilka rzutów i piekielnie mocne uderzenie chwila walki i pstryk żyłka urwana i nawet nie wiem co miałem na kiju. I myślałem że to koniec bo patrze a już nie mam przyponów wolframowych ( cała paka została w domu ) troszkę mnie to wkurzyło a miałem się odstresować. Zawiązałem bezpośrednio do żyłki obrotówkę 15 g srebrna i rzucam. Lekkie puknięcie instynktowne zacięcie i sam nie wiedziałem czy mam rybę czy nie ale przestałem obracać kołowrotkiem i kij zaczął wariować 5 minut holu i na brzegu pojawiła się piękna świnka. Kilka fotek i spokojnie wróciła do wody. Niestety na tym zakończyłem wędkowanie bo telefon wariował

macko, a masz może jakieś namiary na ten staw ??

Niestety tam miałem brzeg tylko kamienisty a zaraz za brzegiem straszne zarośla, rybcia leżała bardzo spokojnie i nic się jej nie stało bo jak odpływała to pomachała mi ogonkiem

Dziś wybrałem się nad Dunajec w okolicach Żabna. Zabrałem wędkę walizkę przynęt i w drogę około 17 bylem nad wodą, założyłem gumową rybkę w brązowym kolorze około 8cm i rzucam, kilka rzutów i bęc silny opór, myślę zaczep ale rybka wyskakuje nad powierzchnie, nogi mi się się ugieły z zdziwienia bo widzę duża ryba ( jak dla mnie bo do związku należę od 4 dni i 2 raz byłem na Dunajcu ) po wyholowaniu widzę pięknego bolka 60cm. Pierwszy w życiu i na dodatek rekord w wadze i długości ryby.

Ok odpowiedzcie mi na takie pytanie bo nie łapie jeszcze wszystkiego. Kartę mam ale nie opłacone nic. Mam zamiar pierwszy raz coś opłacić tzn rzeki w PZW TARNÓW i raczej w kole Żabno bo tam maCzy są podzielone na jakieś odcinki bo nie mam pojęcia

Pudełeczko na przynęty za 11zł w castoramie w wędkarskim takie same za 30zł, szał. 2 woblery, podbierak, parę gum dragona i relaxa, kilka główek jigowych o różnej gramaturze oraz 2 obrotówki numer 4

Żyłki mam kupione i ich używam przy starym kiju na stawie w Radłowie, a odcinek będzie należał do PZW Tarnów ale nie wiem czy jest to podzielone na jakieś odcinki między kołami czy nie bo jeszcze nie opłacałem. Więc może sprecyzuję że potrzebuję kija na rzeki, a starym będę biczował staw. A jak byś ktoś mógł to najlepiej podać od razu np. aukcje allegro