Neno

No na rower to już daleko się robi , ponad 2h jazdy ale zostaje jeszcze auto Jak masz możliwośc nauczenia kompletnego laika ( miejsce , czas i chęci - to daj znać ) Przyjadę na pewno Składki mam opłacone więc może to być legalne łowisko.

Uzupełnij profil Skąd to daleko ? Bo czasem bywam w okolicach Olecka, często Białystok i Łomża. Ale świat stoi otworem, jak nie rowerem , to motocyklem, jak nie motocyklem to autem przyjadę bądź spotkamy się na "łowisku" . Tylko, że u mnie w grę wchodzą raczej tylko weekendy ewentualnie przedłużone o poniedziałki. Chętnie się pouczę od kogoś bo tak sam to życia zabraknie ...

Ja tez od jakiegoś czasu wertuję to Forum. Na razie nie łowie, zdobywam wiedzę teoretyczna, karta już jest, więc czas na zakup pierwszego sprzętu i pierwsze próby praktyczne Coś czuję , że będzie wesoło Pozdrawiam z Zambrowa

Witam, Ernest z podlasia, jeszcze nie łowię, dopiero się rozglądam w temacie