GS

Chciałem studiować, a kazali sie uczyć Zresztą teraz to mam takie mieszane uczucia . Pewnie za kilka lat będę mówił, że było fajnie, ale teraz to wolał bym, żeby się już skończyło Pracuję od wakacji i jakoś wtedy miałem więcej czasu. Ogólnie - jak nie mam uczelni tylko pracę, to mam przynajmniej weekendy wolne i nie zarwane noce, no i jeszcze jakąś kasę z tego

Witam wszystkich! baaardzo serdecznie Mam na imię Grzesiek, mam 23 lata. Chyba jednak bardziej Was interesuje od kiedy łowię , no to będzie już jakieś 9 lat... przez 6 lat tylko moje najukochańsze cyprianusy , czasami zdążył się jakiś wypad na pstrągi... Potem jakieś 4 lata przerwy . Niestety przerwę wymogły na mnie studia i praca . Przerwa to nie tyle pożegnanie się z wędką ile z opłacaną kartą … Łowiłem przy okazji pobytu w domciu, na zasadzie posiedzenia sobie przy wędkach kumpla … no dobra przyznaje się bez bicia - nieraz coś tam sobie poholowałem na jego wędkę . Jejku, ale się rozpisałem… ale jak już zacząłem to skończę . No więc teraz zbliża się wielkimi krokami koniec studiów, wreszcie wolność i swoboda , pora wrócić do rybek! Wiadomo, teraz pracując nie będę miał za długich wakacji, wolnych całych weekendów, ciężko będzie sobie podnęcić jakieś karpiki i znaleźć czas na całotygodniowe zasiadki … (aż się łezka w oku kręci:(). No ale nie ma tego złego… Postanowiłem przeprosić się ze spinningiem . Kiedyś tam próbowałem, ale jakoś szybko wymiękałem … nie wiem, może sprzęt do dupy zniechęcał, może brak odpowiednich łowisk… może brak kogoś kto by pozwolił mi złapać coś konkretnego na początek … Teraz postanowiłem wreszcie nauczyć się porządnie spinningować i oczywiście wielką nadzieję pokładam w tym forum Już znalazłem wiele interesujących mnie informacji! Poza tym, z tego co widzę, panuje tutaj całkiem rodzinna atmosfera … aż miło się to czyta Jeszcze raz witam i pozdrawiam! Grzesiek