Stelmach
-
Liczba zawartości
2 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Stelmach
-
-
Niestety Rydwan jako żwirownia ma to do siebie,że nie za każdym razem wyjmiemy większą rybe,swoje trzeba wysiedzieć a i znajomość łowiska nie jest bez znaczenia.A poza tym stara(duża) ryba też swój rozum ma i nie tak łatwo ją podejść a i nie każdy lubi się chwalić wszystkim co,jak i kiedy złapał jak pewien pan z Łowicza na łamach NŁ.
Jezioro Rydwan
w Łódzkie
Napisano
Kiedyś pewien "wędkarz" z Łowicza musiał się pochwalić złapanym okazem aż na łamach gazety łowickiej,fama się rozeszła i Rydwanem a także stawami na Dąbkowicach(bardzo) zaczeli się interesować osobnicy lubiący nietypowe metody połowu,słyszało się to i owo od miejscowych,a i skutki były czasem widoczne.Wydaje mi się,że troche wyczucia byłoby wskazane,bo niestety ale coraz więcej nad wodą pojawia się niechcianych wędkarzy,którzy nawet śmieci nie zabiorą ze sobą,tylko się pozniej siedzi a dookola torby po zanętach i pudełka po robalach,krew zalewa jak sie na to patrzy.Ale tak było i chyba sie to nie zmieni,takie czasy,tacy ludzie...