Czyli cos sie dzieje. To najwazniejsze. W pieczyskach nigdy nie lowilem. Najczesciej jezdze (jezdzilem bo ostatnio nie bylem dlugo) kolo promu do Sokole Kuznicy. Tam lowilem podobne rybki jak kolega twardyrpg, czyli plocie, i leszcze ale takie do 35cm max. wiec bez rewelacji jesli chodzi o wymiar...ale dobrze, ze chociaz biora, bo jak bylem jakis czas temu w Krowce to byla taka studnia jakby w ogole ryb nie bylo! Masakra!
Teraz planuje wynajac jakis domek nad zalewem na kilka dni i sobie polowic troche wiecej. Moze zna ktos jakis dobry osrodek? Wiem, ze w Pieczyskach sa, ale mam na mysli jakies bardziej "odludne" miejsce.
Pozdrawiam
Michal