Gustlik

Co słychać na sławskim? czy ktoś tam jeszcze wędkuje? Leszcze biorą?

ja również podłączam się do tego pytania

Witam, Chciałem się dopytać czy ktoś wędkuje na odcinku WISŁA nr 7 (Świbno – Przegalina) Tym odcinkiem opiekuje się spółdzielnia TROĆ. Napiszcie proszę na jaką można liczyć rybkę w tym rejonie. Jakie przynęty, jakie metody. Przede wszystkim chodzi mi o miejscówki, gdzie można usiąść np. na nockę i połapać. Z góry dziękuje za każdą informację. Po powrocie z urlopu dam znać co udało się złapać

Chciałbym doprecyzować pytanie odnośnie opłat na tym obiekcie... Rozumiem, że opłata za samo wędkowanie wynosi 10zł od kija. Czyli jak sobie rozstawimy 2 sztuki, płacimy 20zł. Czy w tej cenie możemy już zabrać jakąś złapaną rybkę - jeśli tak to proszę o info??? Czy też jest tak, że za wędki płacimy 20zł + za wszystko co chcemy zabrać? Bo jeśli tak to chyba jest to najdroższe łowisko o jakim słyszałem... ps. z reguły jest tak, że jeśli się płaci dziennie ok. 20zł za wędkowanie to w tym już jest jakiś limit który można zabrać. na innych łowiskach z kolei jest tak, że opłata za samo wędkowanie jest symboliczna, a płacimy za wszystkie ryby... Będę wdzięczny jeśli ktoś opisze dokładnie cennik związany z tym łowiskiem.

Czy naprawdę nikt z szanownego grona nie jest w stanie odpowiedzieć na powyższe pytanie?? Coś tak czy inaczej życzę Wszystkim udanych połowów.

Witajcie, Wybieram się na urlop w okolice Świbna, chciałbym Was prosić o poradę gdzie można znaleźć jakąś dobrą miejscówkę na ryby? Będę wędkował tylko z brzegu, więc o takie miejsca mi chodzi. Jakie rybki się łapie w tych okolicach, bo nie wiem jaki sprzęt zabierać? Prosiłbym też o informację, czy gdzieś na miejscu można wykupić zezwolenie? Z góry dziękuje

Lasek na próbie występuje po obu stronach Prawy brzeg... hm, to także zależy od której strony dojedziemy. Masz na myśli od strony plaży, tam gdzie w sezonie jest płatny parking oraz rozstawiają budki z napojami itd.?

Oj widzę, że temat dawno nie poruszany. Wybieram się do Sławy w długi weekend. Powiedzcie jak tam jest z drapieżnikiem oraz pozostałymi rybami. Czy lepiej z brzegu czy może łódka?

Widzę, że temat nie cieszy się zbytnią popularnością, więc podbijam. Z przyczyn osobistych nie mogłem pojechać - wyjazd przełożony na czerwiec. Jak z rybą, na co się ew. nastawić? Czy miejsca gdzie kupuje się zezwolenia są aktualne? pozdro

Ja już kiedyś wcześniej wspominałem - mieszkam bardzo blisko tego zbiornika. Często jeżdżę, np. po to, żeby pogadać z wędkującymi. O tej porze wszystko jest tak zarośnięte, że szkoda sprzetu. Wędkarze całe zestawy z koszykami zrywają. Wg mnie pozostaje czekać do jesieni i na spinning. Na białą rybkę szkoda czasu. ps. można jeszcze spróbować na żywca jakiegoś drapieżnika złowić - ale też bez fajerwerków. Generalnie szkoda, że tak się dzieje bo zbiornik jest świetny, miejscówki także... jedynym mankamentem jest brak ryby.

Rafał74, Kolego jak po Twoim wypadzie? Mam nadzieję, że udało się coś złowić. Pochwal się ps. a może ktoś inny z Was był na Próbie w ostatnim czasie i może się podzielić ? Pytam bo już dawno tam nie byłem i zastanawiam się czy w ogóle jechać...

Ostatni raz byłem jeszcze w ubiegłym roku, jak jeszcze można było spinningować. W tym roku tylko przejazdem i sam bym się chętnie dowiedział co tam się dzieje. Nie nastawiaj się na zbyt wiele... Z białej ryby raczej nic złapiesz - no chyba, że się coś w tym roku zmieniło. Na pewno jest tam okoń, szczupak też się znajdzie. ps. bardzo fajny zbiornik, ładne miejscówki. Chętnie tam jeżdżę, bo mam bardzo blisko, ale efekty słabiutkie

A gdzie te ryby??? niech się ktoś wreszcie pochwali Jestem także z Sieradza i chętnie bym poszedł gdzieś

W niedzielę przejeżdżałem tamtędy - jechałem na giełdę kaliską. Wędkarzy i samochodów na Szałe było tyle, że nie wiem czy czasami nie więcej niż tych samochodów na giełdzie. Jeszcze takiego obłożenia nie widziałem... ale to chyba pogoda sprawiłą, że ludzie wybrali się nad wodę, bo przecież ryby chyba aż tak nie brały

Napiszcie lepiej jak z rybami o tej porze na tym zbiorniku Czy teraz coś się dzieje? Warto jechać i jaką metodą teraz można tam coś złapać?

Był ktoś już w tym roku? Jak jest z rybą? Wybieram się w kwietniu lub początkiem maja na okonie.

Spokojnie... nie to nie, że będziesz się denerwował. Ja też jestem z Sieradza i doskonale wiem, co masz na myśli. Spróbuj gdzieś jechać poza Sieradz. Ja mam zamiar wyskoczyć na Osjaków lub Krzeczów... Póki co Sieradz sobie definitywnie odpuszczam...

No ładny, ładny. Ja też mam zamiar dziś nad Wartę wyskoczyć, ale póki co u mnie pada ;( Może i mnie będzie dane wstawić dziś jakąś fotkę Można wiedzieć w jakiej miejscowości byłeś?

Wiesz, w pewnym momencie pomyślałem o tym... ale co by było jakby się gnój przeze mnie utopił...? W miejscu gdzie staliśmy jest ok. 4m wody, więc mogło być różnie. Ale fakt nakopać do du.. można było

Byłem wczoraj w Sieradzu na spacerze, szedłem od mosty wiszącego w strone kolejowego. Spotkałem gościa (ok.50 lat) złapał przy mnie na żywca szczupaka - oczywiście małego, brakowało mu sporo do wymiaru. Popatrzył na niego i stwierdził - cytuje " mały. bo mały, ale zawsze coś się ogryzie" Kołkiem w łeb i do torby. Facet powiedział, że czasami złapie tu się nawet większy okaz, ale nie wiele... "ale Panie kiedyś to po 5 sztuk dziennie zabierałem" Podsumowując wszystko jasne, że nie można złapać wymiarowej ryby, skoro ta nie zdąży urosnąć. CO z takimi skurw...... robić? Pałą po jajach? Gość zadowolony, mieszka blisko, bywa często

No to lipa, lipa straszna. Na Wartę nie, na Próbę nie, to czy w ogóle w tym rejonie można gdzieś jeszcze złowić jakąś rybę?

Bardzo mnie dziwi sytuacja., że nikt z szanownego grona nie był lub nie słyszał o tym stawie... Mam za daleko, żeby specjalnie jechać, ale jak będę przejeżdżał to dowiem się co z wędkowaniem w tym stawie

Restaurację Przystań podałem jako miejsce charakterystyczne Nie wiem jak było w latach 50, 60 - nie było mnie jeszcze na świecie. Wędkuje w sumie od niedawna, dlatego pytam po prostu. Jestem z Sieradza i szlak mnie trafia, że w takiej pięknej rzece jaką jest Warta nic się nie dzieje. Pamiętam, jak w podstawówce chodziliśmy się w okresie wakacji kąpać z kolegami właśnie w okolice wspomnianej restauracji, wędkarzy nie brakowało. Ale wtedy mnie to po prostu nie interesowało... No i w związku z Sieradzem, jeszcze jedno pytanie, jadą ulicą Mickiewicza, podobno za garażami jest jakaś ciekawa miejscówka??? Ale pewnie jest tam dokładnie tak samo jak w okolicach kolejowego ;( Zatem czy w Sieradzu lub najbliższych okolicach są miejsca gdzie można cokolwiek złowić, szczególnie chodzi mi o okonia i szczupaka?

Byłem dziś w Sieradzu nad rzeką za słynną restauracją Przystań. Przeszedłem do mostu kolejowego... Nie spotkałem żadnego wędkarza ;( Chciałem się podpytać czy coś bierze, bo planowałem w niedzielę się przejechać... Czy ktoś bywał w ostatnim czasie we wspomnianych miejscach. okolice mostu kolejowego w Sieradzu? Jest sens w ogóle tam jechać?

Możesz napisać, gdzie to dokładnie jest? Miejscowość i bardziej konkretnie? Piękne miejsce