Witam.
Jak większość z Was jestem chory na nieuleczalną chorobę zwaną Wędkarstwem, która z roku na rok jest coraz bardziej postępuje.
Jestem Andrzej mieszkam w Goleniowie wędkuję od dzieciństwa wcześniej grunt i spławik a od jakiś 4-5 lat uzależniłem się od spiningu i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam ze spiningiem w ręku choć od czasu do czasu lubię zasiąść z gruntówką w nocy. Przeważnie łowię na rzece Inie która nie raz mnie obdarzała pięknymi trociami szczupakami czy okoniami, w tym roku chcę poświęcić trochę czasu sandaczom w Szczecinie.