 (336_280 pix).jpg)


palealex
Użytkownik-
Liczba zawartości
45 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez palealex
-
„Zobaczyła żaba, że konie kują i sama nogi podstawia” link do przyslowia psropole.pl/ tytul Kłusownicze sieci na zb. Turawa
-
mietkow po 2 krotnym spuszczeniu bezrybie, topola cienizna , kozielno to juz katastrofa nawet w sieci ryby nie wpadly podczas odlowow kontrolowanych, otmochow juz tez potrzebuje kilku lat zeby sie odrodzil teraz pora na nyskie i na turawe zeby zniszczyc a reszte zalatwia bolenie i kormorany
-
skoro niby tyle ryby zostalo na otmuchowie w dolkach po spuszczaniu wody czemu tam ich nie odlawiaja ? i czemu odlawiaja w okresie tarla ano dlatego ze leszcze grupuja sie w stada tarlowe i wystarczy postawic tylko tam sieci niz latac po calym jeziorze a po 2 dlaczego w okresie jak sandacz bedzie mial tarlo ? czy postawione sieci i przypadkowe wpadniecie ryb ma wplyw na tarlo no i jeszcze przepis zezwalajacy plywac po jeziorze tym co chca lowic bialoryb z lodki ? i kto to bedzie sprawdzal i monitorowal te sieci jak maja byc 24 h na dobe w wodzie ! JEST PROSTE ROZWIAZANIE NA TO zastawiamy sieci, walimy leszcze do specjalnach pojemnikow a w nocy obskakujemy sieci i wybieramy sandacze a jak bedzie plynac psr to do wody ryby i mozna powiedziec ze jacys klusownicy sie krece , zreszta i tak klusownicy maja ulatwione zadanie nawet wlasnch sieci nie musza rozkladac wystarczy ze obskocza te co juz za zastawione powybieraja lepsze ryby a w razie kontroli to sie powie ze plynie za plotka na baciki i tyle lepiej niech bolenie odlawiaja niz te sumy do badan
-
7 Ton leszcza to jest paranoja! nawet jak na takie duże jezioro! popiepszyło się w główkach totalnie tam u góry. Presja wędkarska na jeziorze jest ogromna a ci ( celowo z małej litery ) przyjadą i LEGALNIE wyłowią leszcze i to w OKRESIE TARŁA... a najlepsze jest to ze 2 lata temu byla podobna akcja i leszcze podczas tarla odlowili i czesc przezucono do turawy ( niby roznorodnposc bilogiczna ) A TERAZ TEZ MAJA JE ODLAWIAC Z TURAWY 7 ton ; czesc leszczy odlowionych 2 lata temu trafila do malych stawow i stawikow ROZNYCH KOL PZW i po 2 tygodniach juz nie bylo po nich slychu bo wszystkie zostaly wylowione WIEC SIE PYTAM PO CO TO WSZYSTKO nie latwiej odlowic 7 ton leszcza podzielic przez ilosc czlonkow w okregu w opolu i kazdy by przyjechal i by odebral np 10 kg leszcza i by bylo latwiej niz odlawiac z nyskiego przewozic , wpuszczac do stawu wydawac na zanete i przynete no i czas marnowac, i wszyscy by byli zadowoleni a 2 gie pytanie jak to sie ma w przypadku w regulaminie jest zakaz przewozenia zywcow z innej wody niz w ktorej sie lowi chodzi o choroby i pasorzyty itd jak ma sie do wylowienia 7 ton ryb i porozrzucaniu po calym wojewodztwie czy kazda ryba bedzie jakos badana ? A CO W PRZYPADKU JAK leszcze z nyskiego maja jakas chorobe lub tasiemca ? to okaze sie ze wszystkie ryby z opolskiego sa chore i je szlag trafi W CALYM WOJEWODZTWIE I ZARAZA RYBY KTORE NIE BYLY BY ZARAZONE i co wtedy ? i to jest wlasnie Polska PS sorki za pisownie ale jestem poirytowany
-
byl ktos ostatnio ? jaka woda ?
-
http://www.pzw.org.pl/opole/wiadomosci/75580/60/odlowy_selekcyjne_na_zbiornikach_nysa_i_turawa no i link jak komus umknela ta wiadomosc dotyczaca jeziora nyskiego
-
Tylko kolego pamiataj ze po tej stronie zbiornika sa na wiosne tereny ochronne ( TARLISKA) widoczne tablice co kilkaset m I mozna lowic dopiero po 1 czerwca
-
woda koloru "kakao" i płynie mnóstwo śmieci rożnego rodzaju tzn jakieś trawy ,kłaczą wiec nie było jak łowić i rybka tez nie bierze przynajmniej tak było rano po nocnych ulewach
-
Ja byłem na ujściu do Otmuchowa. A, że wspomniałeś o tym w swoim poście to przez przypadek mój się znalazł w nie odpowiednim wątku. no właśnie tak się zdziwiłem bo jestem dosyć często i tez mam info znad wody a tak to brało we wtorek 12 a środa już nie ( tzn sporadycznie) 1 dzień są brania później 2- 3 dni przerwy i tak to jest
-
a kiedy tak brały? no chyba ze ja nie potrafię łowić i murze trochę się podszkolić
-
aa i jeszcze chciałem dodać ze w nocy zimno dziś było (tzn z soboty na niedziele) 5 stopni i wilgotno tj rosa opada wiec jak ktoś na noc to musi się ciepło ubrać
-
nie moglem się powstrzymać i nie napisać a najlepiej będzie jak zbije ten termometr z rtęcią i skazi cały akwen wodny( a o rozbicie nie łatwo np o kamień na dnie) najlepszy sposób na sprawdzenie to włożyć gola stopę i widać czy zimna woda czy nie he he żadne tam teorie tylko doświadczenie i wymiana informacji z innymi wędkarzami na temat wody gwarancją sukcesu takie moje zdanie i tyle jak kogoś uraziłem to sorki
-
nic nie bierze i na dodatek remontują brzeg od strony betonówki w weekend nie pracują ale pewnie w tygodniu będą koparki pracować nie wiem jak tam zawody karpiowe ??
-
-
na topoli od garbatego ludzi tłumy myślałem ze jakiś festyn lub zawody he he w siatce po kilka leszczy od czwartku i nie moglem się powstrzymać żeby zrobić zdjęcie ps. dobrze ze dałem sobie spokój z topola
-
na jeziorze tez słabo, sporadyczne rybki na łowisku " pod dębami lub wąwóz "
-
brał brał i już nie bierze byłem na kamieniach przejazdem sporadycznie po 1- 3 leszcze mieli ci co byli z nocki
-
woda niska , stoi rybka nie współpracuje oprócz sporadycznych leszczy, okonia i krąpia bylem od piątku do niedzieli ludzie przyjeżdżali i odjeżdżali z niczym bez brań , oprócz 10 cm leszczyków nie ma na razie po co jechać na żywca tez cisza
-
dzięki za odpowiedz . jutro jestem o ile znajdę miejsce
-
ale coś się dzieje? bo planuje wypad na weekend? pozdrawiam
-
tak to bylem ja bo chyba zleciał z auta bo zmieniałem na cięższa wędkę bo nurt ciągnął zbyt mocno , dużo osób nie łowi tam tyczka następnym razem podejdę się przywitać i pogadać do zobaczenia nad woda
-
z piątku na sobotę byliśmy na końcu niedaleko murku 1 wsze auto( niebieski opel astra starsza) a z soboty na niedziele - bliżej ujścia na przeciwko tego rozlewiska 1 wsza miejscówka od miejscówek od krzyża a kolega jakim autem? może byliśmy sąsiadami?
-
to samo jak wyżej kolega ( pojedyncze leszcze i krąpie) bylem od piątku wieczora do niedzieli rano , pogoda fatalna w sobotę rano padało i silny wiatr a noc z soboty na niedziele temperatura 2 stopnie i przymrozek !!! na biała rybę nie ma co jeździć , na żywca czasami sporadycznie ktoś łowi bolenia i szczupaka pojedyncze brania na żywca , jak ktoś ma jechać kawal drogi to niech lepiej na razie sobie podaruje bo szału nie ma
-
odpowiedzi do pytań 1 namiot bez podłogowy można rozbić wszędzie a namiot z podłogą najlepiej rozbić za wałem wtedy nikt się nie przyczepi tj będąc od strony kamienic - pączków , rozbić namiot po prawej stronie wody patrząc w kierunku na kamieniec i to samo z autem trzeba stawiać po prawej stronie drogi nie po lewej !!! bo wtedy niby stoi się na wale i jest mandat a co do 2 to jest wjazd pod sama wodę w tym miejscu gdzie stoi taśmociąg( taki wysoki) jest szutrowa droga przejeżdża się przez tory i dalej już na zbiornik jest to jedyna oznaczona krzyżówka jadać od strony topoli łatwo zauważyć