wanpio

W temacie troci. Czy to zapomniana ryba przez lato, czy łowicie sobie po cichutku i się nie chwalicie ? A może spływy kajakowe skutecznie przeszkadzają ? Napiszcie coś bo chce mi się gdzieś podjechać a że mam sporo km więc każda informacja od Was bezcenna

Ja byłem dzisiaj na pierwszych zawodach naszego koła. Mój syn dzisiaj został oficjalnie członkiem uczestnikiem PZW i startował w zawodach po raz pierwszy. Jak myślicie jaki był finał zawodów ? Mój syn zdobył pierwsze miejsce w kategorii "młodzików" i trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. A ja zaliczyłem te zawody na ósmym miejscu. Czyli uczeń przerósł mistrza

Na Gwdę najczęściej jadę do Lędyczka poganiać za kropkami, często też jestem na Zalewach w Podgajach lub Jastrowiu tam oczywiście na szczupłego czy sandała. Kiedyś jeszcze bywałem na rozlewiskach zalewu w Ptuszy ale koło Osówki. Z tego wynika że mieszkam na północ od Złotowa . To moje najczęstsze łowiska na Gwdzie oczywiście głównie spinningowe. Ostatnio jednak wracam do spławika, drgającej czy gruntu więc może zapuszczę się kiedyś za Piłę. Pozdrawiam.

nawet nie śmiem pytać o współrzędne GPS ciekawy jestem tylko czy za Piłą też można sobie połowić, bo tam rzeka jest bardzo ładna. Ja mam Gwdę bliżej - koło Zlotowa

Pytanko. Czy wędkujecie tylko w mieście na spokojniejszej wodzie czy na takie okazy można liczyć również gdzieś za Piłą np. przed Kaliną tam są takie ładne zakola ale rzeka dość szybko płynie ? Ja osobiście lubię jak za plecami mam las lub pola a nie jeżdżące samochody

obyś nie był rozczarowany. nawinąłem wszystko oki, ale po kilkunastu minutach łowienia czar prysł. Rwie się jak nić, słaba na węźle.Po kilku wypadach tyle brakowało że zamiast jej uzyłem jakieś Mikado za 7zł i w porównaniu z tym rewelacja. najlepiej wygląda ona jedynie po założeniu na kręcioł, byłem pewny że będzie hit....a tu .... No to wrócę do sklepu po sprawdzoną HM-80

Ja dałem się skusić w sklepie na żyłkę Trabucco T-Force dedykowaną do spinningu. Za żyłkę 0,14 mm zapłaciłem 20 zł. Ponoć bardzo chwalona jest wśród spinningistów. Zobaczymy jak się spisze nad wodą.

Przyłączam się do pytania, Jak tam w Kamieniu ?

Panowie jak tam pomorskie rzeki? Czy można już za trotką pochodzić czy jeszcze za dużo lodu?

Poszukuje zapasowej szpuli do PENN PURSUIT 3000. Może ktoś ma na zbyciu lub wie gdzie taką można kupić.

Hej łowcy troci ! Czyżby rzeki pozamarzały ? Ja zrezygnowałem z wyprawy w tym tygodniu, mam parę kilometrów. Może jednak był ktoś z miejscowych nad wodą ?

Ja kupiłem w zeszłym roku PENN PURSUIT 3000 za ok. 190 zł i jak na razie jest OK. Ponoć ten kołowrotek jest odporny na słoną wodę więc może się przydać na trociowanie z morskiej plaży. Polecam. Jedyna jego wada to że nie było w komplecie zapasowej szpuli.

Znowu byłem na górnej Słupi koło Kwakowa, tym razem na zero. Było kilku wędkujących miejscowych ze Słupska i co mi się spodobało wszyscy bardzo chętni do pogawędki. Dowiedziałem się, że tydzień wcześniej kilka trotek padło (moja pierwsza też w poprzednią sobotę ) jedni mówili, że ryby tu już nie ma bo spłynęła a drudzy wręcz przeciwnie, że warto tu jeszcze długo zaglądać. Podobna opinia o odcinku Ustka - Słupsk, jedni twierdzili, że nie warto jechać do Bydlina a następny spotkany kolega pokazał mi zdjęcie ładnego srebrniaka, którego przy min złowił jakiś starszy pan. (ładny prezent na dzień dziadka ) Czyli jak wszędzie- ryba jest zawsze tylko nie koniecznie w danym dniu chce z nami współpracować.

dzisiaj byłem na górnej Słupi, i udało się pierwsza moja

Niestety chyba jeszcze trochę wody upłynie w rzekach trociowych zanim zaczniemy traktować te szlachetne ryby w sposób im należny.

Szczere gratulacje dla pierwszych szczęściarzy trociowych. Ja mam nadzieje, że uda mi się niedługo zawitać nad Słupię. A potem może też nad Inę i inne rzeki. Na razie obserwuje wszelkie wieści trociowe z kraju. Np. takie http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/gallery?Site=GP&Date=20120101&Category=SLUPSK&ArtNo=97104170&Ref=PH&Params=Itemnr=1 Chociaż osobiście wole przedzierać się przez krzakory niż wędkować na takim deptaku. Ale i tak im zazdroszczę, że mają taką fajną rzekę na miejscu, ja muszę podjechać 140 km.

No i nabyłem DRAGONa MILLENIUM HD SEATROUT 2,9m zobaczymy za tydzień co to za kijek

Ja używam Dragona HM 80 0,3mm polecam.

W zeszłym sezonie chciałem zaoszczędzić i kupiłem z myślą o trociach kołowrotek PENN PURSUIT 3000 i jak na kilka wyjazdów nawet fajnie kręci. Może ktoś ma już doświadczenie z z tym kręciołem, czy wytrzyma mi kilka sezonów na pomorskich rzekach ? Bo zastanawiam się czy jednak nie zainwestować w Slammera.

Może ktoś łowił wędką Dragona serii THYTAN SALMON 30-70 3m bo się nadal waham co kupić.

Słyszałem dobre opinie o tej serii Dragona ale nie miałem jeszcze takiego kija w ręku. Ze zdjęć całkiem fajne tylko czy dolnik nie jest tu trochę za krótki ?

Niedługo wyjazdy na trotki w pomorskich rzekach, mam kija 2,7 m a chciałbym kupić drugi 2,9 m lub 3,0 m. Może znacie jakiś przyzwoity kijek tak za 200 do 300 zł.

No kill jak najbardziej popieram ale o skuteczności takiego zachowania nad wodą moim zdaniem nie zdecydują coraz to bardziej wymyślne zakazy lecz skuteczna edukacja szczególnie młodego pokolenia wędkarzy. A tu wg mnie jest już teraz dość dobrze sporo moich młodszych znajomych stosuje już zasadę no kill nad wodą i stało się to wręcz trendy, dla nich to normalne że wyprawa nad wodę ma na celu głównie łowienie ryb a zabieranie ich do domu jest wręcz obciachem. I zauważam, że moje pokolenie uczy się od młodzieży i podobnie się zachowuje. Może nie ma takich przypadków jeszcze dużo ale punkt zwrotny nastąpił. Podsumowując jestem stanowczo na NIE jeśli chodzi o tą petycję.