Witam, byłem dzis z kumplami na wiśle w okolicach sandomierza. Łowiłem na kij Dragon HM69 Sensor 2,30 m 7-25g XF HM 69 który kupiłem za 600 zł, niestety kasa nie łowi a moi kumle wyciągneli po jednym sandaczu 60 cm z tego samego miejsca i na te same przynęty, Nigdy w życiu nie kupie kija droższego niż 150 zł bo na takie łowili moi koledzy, to była pomyłka, niczym nie różni się od tych kiji jaxona oprócz ceny, skandal. jaki ja jestem głupi że tyle przepłaciłem za znaczek dragon