Witam
Poczytuję sobie forum od jakiegoś czasu, ale nie zabieram głosu bo raczej uczę się wędkarstwa i wszystkiego co z nim związane od bardziej doświadczonych
Niemniej jednak w tym temacie mogę się odezwać bo właśnie skończyliśmy razem z moim towarzyszem wypraw wędkarskich robienie przyczepki podłodziowej. W listopadzie zakupiliśmy pływadło a brakowało przyczepy więc zakasaliśmy rękawy i do dzieła. Dawnym czasem nabyłem od znajomego zwykłą ,,Niewiadówkę" za symboliczną złotówkę. Miała papiery ale była do remontu. Początkowo mieliśmy ją przerabiać ale po przeanalizowaniu jej stanu doszliśmy do wniosku że spawamy od podstaw bo będzie łatwiej. Całkowity okszt to +/- 1000 zł..
Pozdrawiam.