Witam, niestety muszę dołączyć do oszukanych. Kupiłem łódkę od słynnego K.R. i (dzięki opatrzności) zapłaciłem przelewem (na dane żony ) ale podałem wszystkie dane dotyczące zakupu tzn że za fv bez numeru, łódź itd. Spieszyłem się ze względu na limitowany czas jazdy (tachograf) więc za normalne przyjąłem że; fakturę VAT, świadectwo PRS, tabliczkę znamionową dośle pocztą, brakujące części kurierem. Mowa tu jest o transakcji z połowy października. Późniejsze próby nawiązania kontaktu "0", nie odbiera telefonu, brak odpowiedzi na maile, nawet rozmowa z ojcem który prowadzi dość konkretną działalność w Augustowie - to wszystko bez skutku. Ja zajmuję się profesjonalnie handlem łodziami wszelkiego rodzaju łącznie z importem i exportem. Dałem się nabrać jak dziecko, mimo tego że, to K.R. nawiązał ze mną kontakt, zaufałem, nie sprawdziłem wiarygodności istnienia firmy itd. Po ostatniej próbie wyegzekwowania faktury (nie mogę tej łodzi sprzedać bo oficjalnie nie mam jej na stanie) podjąłem decyzję wystąpienia na drogę sądową o oszustwo i niedopełnienie obowiązków fiskalnych. Jakie będą rezultaty, życie pokaże. W każdym bądź razie dla zasady nie zrezygnuję z doprowadzenia sprawy do końca, to nie tylko jest oszustwo jeśli chodzi o jakość i wykonanie ale też ignorancja i lekceważenie drugiego człowieka. Jeśli ktoś z forowiczów chciałby porozmawiać na ten temat to zapraszam na Skype mój adres: jary6465.
Pozdrowienia dla wszystkich.
 (336_280 pix).jpg "Dragon")
