Witam serdecznie amatorów tego sportu i zawodowców. Od siebie mogę tylko tyle powiedzieć że zacząłem swoją przygodę z wędką jesienią zeszłego roku i wciągnęła mnie na maxa. Już teraz nie mogę się doczekać wypadu nad odrę w okolice Ścinawy bo tylko tu mam najbliżej. A łowie na feeder-ki i bardzo mi się to podoba. Byłem w pierwszych dniach stycznia na wypadzie z wędką ale nie dojechałem nad brzeg Odry bo utopiłem samochód na łące rozlewisk-owej przed rzeką i musiałem chodzić na pieszą do najbliższej wioski za traktorem żeby mnie wyciągnął he he i tak mi to zajęło pół dnia i dotarłem dopiero w obiad nad brzeg, połowiłem 2 godzinki i zero brania więc zwinąłem sprzęt i do domu. A teraz tak myślę o tej niedzieli czy by nie spróbować zarzucić kija ale to zależy od pogody jeszcze.
Gdybyś miał jakieś informacje co do rybek z Odry (biorą czy nie )to mile widziane info.
Pozdrawiam
Ps; mam też filmik z moich pierwszych sukcesów, może później go wrzucę