no wiązanie kratownicy to oczywiście spaw, pytając o ostrzenie nie miałem na myśli rantów ruty tylko czy np. zbić ją w stożek
natomiast w kwestii zapadania się rur - no właśnie o to chodzi, że jak się będą zapadać to można dospawać kolejny kawałek między kratownicą a palikiem w przyszłości, natomiast jak palik drewniany się zanurzy to już problem z "podbijaniem" go będzie
ewentualnie myślałem nad tym, żeby po wbiciu palika odessać wodę, zaczopować przy dnie i zalać jakimś szybkowiążącą mieszanką betonową.
Generalnie to ma być pomost wzdłuż brzegu, z małymi wyjściami w jezioro (w kształcie litery U) ale za to intensywnie w wakacje wykorzystywany przez obozy harcerskie - czyli sporo tupotania stup i podskoków będzie musiał znieść