zadym73 - na wysokości dwóch mostów na Nysie kłodzkiej jakbyś wjeżdżał do miasta... tylko ostrzegam na jasną zanętę połapiesz głównie małe jaziki... jak ją czymś przyciemnisz to powinny wejść płotki i leszcze.
Ja miałem to samo... jedynie na rzece idzie coś połowić. Na miejskim odcinku fajnie biorą plotki, jazie i liny. Czasem pojawia się coś takiego że od dna nie idzie oderwać.. tylko tyczka świszczy
Zgadzam się. Niewymiarowego jazia jest multum... Jedyna szansa żeby dorwać dużego jazia, płotkę czy leszcza to wrzucenie kilka małych kulek zanęty. Jak dużo i duże kule się wrzuci to łowi się tyle jazionków że aż szkoda kaleczyć... Najgorsze jest to że ten mały jaź jak wejdzie to nie dopuszcza nic innego do kul... ale kiedyś te jazie podrosną i będzie co łowić
Witam,
Ja często korzystam z zanęt Marcela na zawodach i nie mogę na nie narzekać. Bardziej mnie przekonują od sensasa. Sensas według mnie się teraz popsuł... Na nasz miejski odcinek rzeki na zawody używałem Gold Pro Bream, jak i turbo black i dawałem radę
Teraz spróbuje przetestować Super Crack Bream i roach bo ponoc tez są dobre...
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.