jarosek

Wschodni falochron jest otwarty.

Trafia się gruby okoń im sandacz.

Sprzedam łódź z laminatu dł. 4,10 szer 160 cm. bardzo mocna i solidna skorupa, wręcz pancerna. Do tego silnik YAMAHA 9,9 KM dwutakt i zarejestrowana przyczepa podłodziowa. Cena 5700. Kontakt 609 143 375

Tak cztery wiatry to jest na końcu jachtowej, a płatne są oba. Dzisiaj rano śledzik był także, zabawa udana. Jutro powtórka.

Od strony wiatraka ok 200m od toru wodnego między pierwszą, a drugą pławą. Z dorszykiem nie spotkałem się. Jeżeli chodzi o wodowanie to proponuję marinę na basenie północnym lub JKM cztery wiatry.

Fakt śledzik jest, dzisiaj z łodzi brał nawet nieźle, choć szału nie było. Jutro rano też lecę.

Dla mnie nr 1 zdecydowanie PENN . Sargus wystarczy w zupełności.

W teorii o tej porze na mulniku powinno być słabo. Natomiast wczoraj Wam się udało. Powiem szczerze, że trochę byłem zaskoczony. Szczupalowi chyba wiosna uderzyła do głowy. Przez tą pogodę w przyszłym roku może się popieprzyć. Ja chyba dzisiaj podlecę z woblerem pomachać.

Od kilku dni nawet nie widać wędkarzy nad kanałem, kłusole w północnym nadal. Dzisiaj byłem zobaczyć na betonce i też słabizna.

luk1234 masz rację straż nie operuje, a urząd morski ma wywalone tzn. inspektorzy. Generalnie to jest tak jak na legalu. Bez pardonu jadą rowerami i innymi pojazdami z szarpakami powieszonymi przy wędkach.

Dupa ze wszystkim, władze mają w dupie, a innym organom pasuje bo piwnic nie okradają. To jest masakra w niedzielę w biały dzień w centrum miasta kłusownictwo. Media czy portal iswinoujscie nieraz nagłaśniał i żadnego odzewu. Średniowiecze. Pomóżcie bo nóż sam otwiera się w kieszeni.

Na dzień dzisiejszy to nie, ale pewnie zaczną jak wejdzie szczupak.

Właśnie wróciłem ze spaceru i o zgrozo na północnym w Świnoujściu MASAKRA szarpią na potęgę. Jak temu przeciwdziałać :evil: Wędkarze pomóżcie bo nic w tym kierunku po mimo zgłoszeń nie jest robione

Właśnie wróciłem ze spaceru i o zgrozo na północnym MASAKRA szarpią na potęgę. Jak temu przeciwdziałać

Zgadza się

Paula jestem codziennie nad wodą i uwierz mi nie kojarzę Cię.

Nie mam pojęcia.

Paula pozwolenie za 49 zł. to jest tylko na wody szczecińskiego urzędu morskiego, także tam na pewno nie obowiązują.

Z lądu to chyba słabo, natomiast na łodziach jest całkiem nieźle. Znowu zaczął się trafiać sandacz, zainteresowani znają temat. Okonia nie ma problemu nałowić, gdzie mewa tam okoń, dzisiaj po południu okolice stoczni. Temat szczupaka to już pełna konspiracja.

Na wschodni falochron to musisz kierować się jak do latarni morskiej, a potem w prawo koło trafika.

Paula nie żartuj falochron koło wiatraku, na pewno byłaś. Rzucaj daleko w głąb morza lub lekko w kierunku Niemiec. Zaczepy są dopiero przy brzegu. Jutro płynę raniutko za śledzikiem, może już powoli belona zacznie podchodzić.

Śledź dalej jest na wiatraku. Z łodzi dosłownie przy burcie w pionie. Godzina łowienia późnym popołudniem i we dwóch wiaderko 10L. Niektóre naprawdę spore.

Dzisiaj niestety nie znalazłem czasu, ale jutro płynę po południu. Wieczorem podzielę się wynikami.

Wiem i widzę jak łowią koło wiatraku, ale lepsze wyniki są ze wschodniego falochronu i z gwiazdobloków, tam trafia się naprawdę tłusty śledzik. Myślę, że to nie jest końcówka dwa dni temu łowili nawet koło orlenu, pewnie szedł na zalew bo mnie trafił się jeden nawet na piastowskim zahaczony na blaszkę.

Co dzień na łodzi. Jak na razie słabo. Czasami okoń, szczupak też się gdzieś zaszył. Za to śledzia do bólu.