W maju jadę do Szwecji na dużego szczupaka, to dobra okazja żeby przyjrzeć się sprzętowi i zweryfikować go... Jak myślicie czy kij jak w tytule nada się do metrówek na które po cichu liczę? Kij ma wybitnie szczytową akcję i jest lekki, dzięki temu bardzo dobrze mi się nim łowi. Jeszcze jedna kwestia! Rozleciał mi się kołowrotek Robinson Horn, którego z tym kijem normalnie używałem, w zastępstwie mam coś takiego jak Jackson Adventure AT 100 na którego poradzono mi nawinąć plecionkę koło 15 KG wytrzymałości. Czy to wszystko trzyma się kupy? Pozdrawiam!!!