Wieczór z feederem na Odrze w okolicach Trestna.
Nawet skubnięcia nie było.
Koledzy na sąsiednich główkach podobnie.
Jakieś sugestie gdzie można pojechać chociaż z nadzieją złapania czegoś?
Odra w Trestnie, 7-11 godzina, efekt jak wyżej czyli zero brań...
Podobnie jak u ludzi łowiących w pobliżu.
A żadnego zimnego napoju orzeżwiającego nie miałem niestety
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.