to my się widzieliśmy chyba wczoraj generalnie tak jak mówi kolega lipa, jeden okoń 20 cm na boczny trok za pierwszym rzutem a później cisza jak makiem zasiał. Jeszcze jeden koleś łowił na żywca ale też chyba w końcu wrócił o kiju do domu.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.