Ja z kolei mogę dopisać tyle. Pewnego razu nad "moją" rzeką udało mi się znaleźć miejscówkę, gdzie przechodzą piękne brzany. Jako przyłów trafiłem na piękny medal. W euforii(dowiadując się z nad rzeki o nr tel.) zgłosiłem rybę do WW. Po kilkunastu minutach jakiś gościu z WW oddzwonił z pytaniami: co, gdzie, w jaki sposób itp. To było jakieś 6 lat temu, w tym roku stoją tam cały czas samochody pseudo wędkarzy, a brzan już chyba niestety nie ma. Żeby było śmieszniej(choć nie wiem, czy na pewno), znajomy, który zwykle pracuje i wędkuje(no kill oczywiście) w UK usilnie mnie pytał, czy nie trafiłem jakiegoś innego fajnego miejsca, bo tam wyjął tylko 6 sztuk, ale były smaczne. To tyle jak dla mnie o mówieniu o miejscówkach na jakimkolwiek forum ogólnym lub w innym "miejscu publicznym" i zgłaszaniu ryb medalowych. Co do wymiany takimi informacjami z kolegami, ale to "kolegami" zawsze: gdzie, jak, na co itp.