Sugerujesz, że nadciągająca za 3h burza powodowała to kopanie? Prąd to nie czary...
Co do burzy - auto i przeczekać. Wiem to z teorii, niestety nad wodą często "cisza" i intensywne żerowanie powoduje, że zmykam do samochodu już w trakcie. W tym roku spróbuję się mobilizowac.
Nie wiem co o tym sądzić(nie mam zdania) .
Chyba jest to możliwe np. ognie św Elma powstają przed burzą.
A tutaj na poprawę humoru w kiepską pogodę.