Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

tomogryz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez tomogryz

  1. Witam. Pogoda wcześniej wygoniła mnie z nad wody za gorąco. Byłem w miejscu gdzie SOŁA wpływa do WISŁY, ciekawe miejsce. Pierwsze, co to 30 min kopania dołu i sprzątania po poprzednich "wędkarzach" ciekaw jestem czy w domu też maja taki "syf". Jeśli chodzi o brania to do godziny 23 nic tylko zębate goniły narybek i co po chwile wychodziły na powierzchnie. Dopiero potem była zabawa z leszczami a o 03:20 (Staszek Twoje słowa się spełniły) było jedno uderzenie nim doszedłem do wędki szczytówka trzasnęła a minutę później już nie miałem żyłki (Tak to jest jak kretyn hamulec zle ustawi) Rozmawiałem z miejscowym, w tym miejscu bywają ładne sztuki suma, ale trzeba mieć sprzęt poważny Ważne ze była zabawa
  2. Właśnie sie zbieram do wyjazdu zapadła decyzja zobaczymy, co na wiśle na wysokości Bobrka. Mam nadzieje ze jeszcze dzisiaj nie będzie tam tłoczno.
  3. Panowie spokojnie nic sie nie dzieje Wszyscy jesteśmy ludźmi. Tak jak napisałeś większość społeczności nie potrafi się zachować w cywilizowany sposób… mam nadzieje jest więcej ludzi normalnych. A co do grzechów..Wszyscy mamy cos na sumieniu z tym ze jedni potrafią się do tego przyznać inni nie. Ważne ze człowiek potrafi korzystać z rozumu i rozpoznać, co jest dobre a co nie.. Dobra koniec tego kaznodziejstwa Co do Wisły, faktycznie na lewo przed mostem jest tam kilka fajnych miejsc, ale weekend niestety ściąga tam sporo „krzykaczy” to jest ta sama droga jak na zakole w Rozkochowie byłem tam już dwa razy i niestety bez większych efektów zresztą jakoś nie bardzo……. Dwa tygodnie temu byłem na Pogori 4 najpierw od strony Wojkowic, ale jakiś palant śmigał na skuterku wodnym pomimo zakazu…. Potem przeniosłem się bliżej jedynki (także zgrzeszyłem, bo po dojechaniu do parkingu 300 metrów przejechałem po drodze dla rowerzystów) do miejsca gdzie woduje się jachty. Powiem ze było fajnie cztery leszcze od 41 do 52, i kilka płotek. Jedną nawet zjadłem smaczna (reszta poszła do wody) Tylko ze dużo ludzi tam jeździ i nie ma tego klimatu…. Widzę ze faktycznie wszędzie jest tłoczno mam czas jeszcze do jutra może cos znajdę …. Pozdrawiam
  4. Niestety masz racje to reguła, ale od reguły sa wyjątki zresztą temat jest jak rzeka można by polemizować kilka godzin Ja osobiście szukam właśnie takiego miejsca gdzie będę mógł sobie posiedzieć w "mojej samotni" gdzie nikt mi nie bedzie zawracał głowy "tato a gdzie mam zrobić siku" albo" kochanie czy równomiernie mnie opala?" Ja tez czasami "ganiam" ludzi może niesiadających kolo mnie, co osoby przychodzące i szukające "wolnych słuchaczy". Dla mnie przyczepa jest po prostu miejscem gdzie mogę odpocząć, od tego chamstwa, jakie nas otacza. Kiedy jestem zmęczony idę sie położyć i poczytać książkę, wypić kawę?.. A co do opróżniania siatki masz racje sa tacy, co plotkę 7 cm traktują, jako przysmak w słoiku albo zawsze można z kilkunastu zrobić mielone takiego miałem kolegę wszystko by zabrał... Siedzę czasami w Rozkochowie i widzę weekendowych pseudo wędkarzy.. Przykre, ale prawdziwe Pozdrawiam
  5. Witam. Od jakiegoś czasu jestem właścicielem przyczepy kampingowej i szukam miejsca gdzie można podjechać autem blisko wody rozłożyć przyczepę i posiedzieć z kijami. Było by miło gdyby był to teren "wyludniony" chciałbym odpocząć... Mieszkam w Trzebini i szukam czegoś w promieniu 50 km. Będę wdzięczny za wszystkie wskazówki. Pozdrawiam.
  6. Witam Wszystkich. Mam na imię Tomek mieszkam w Trzebini, 40 wiosen na karku.... Przygoda z wędkarstwem od 5 lat a tak poważniej to od 2 lat (wcześniej tylko łowiska specjalne)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.