Piękna rybka:)
ja może w tym tygodniu znowu zaatakuje Wisełkę przed upałami jeżeli czas pozwoli..
a co do sumów to ekspert nie jestem ale z tego co wiem to na drobiową wątrobę też poławiali spore sumy poniżej przewozu i też w Piekarach przynajmniej z opowieści
Ja jeszcze do tego urwałem mojego cannibala z niebieskim grzbietem ale na szczęście już zamówione i po niedzieli będą u mnie..
A tam co łowiliście to w tamtym roku jakiś kolec brzany łapał z gruntu fakt że nie duże ale mu brały...
Miałem zajść do Was zobaczyć co się dzieje ale poszedłem dalej ta wielka trawa i te zejścia mnie zniechęciły.
Musze chyba zainwestować w dozbrojkę bo odkąd łapie na gumy to już któraś fajna rybka się spina... tydzień temu na przylasku walnął też fajny ale rozharatał gumę od spodu i na boku... tylko z drugies strony szkoda rybek bo mogą głęboko się zahaczać kotwiczką...
Jutro kolejny dzięń może coś się uda na Przylasku zahaczyć..
Jak tam koledzy wędkujecie na przylasku?
Ja wczoraj byłem z rana ze spinem na 12, 13 i 14 efektem czego 3 nie miarowe sztuki 30+, 45+ i 50+ i na 14 jedno potężne uderzenie aż odczułem w ręce ale niestety tylko guma rozerwana...
Ja 2 tygodnie już nie byłem na rybkach w week w końcu może się uda tylko jeszcze nie wiem gdzie czy przed świtem na wisłe czy gdzieś na zbiornik stojący...
Byłem wczoraj pod zaporą rekreacyjnie i straszna huśtawka wodą...
w ciągu 20-30 minut niesamowicie opadła...
A łapie ktoś z kolegów powyżej zapory.. popatrzyłem to ładne miejsca tam są...
jednak są
mały ale się trafił.
Dodatkowo jeszcze dwa sandaczowe strzały z opadu ale zawinięty ogonek dwa razy na hak... bez oznak zębów.
I jeden ok 60 cm szczupak spięty - uderzył w gumę od spodu...
Teraz na brzegi to dopiero na jesień jak to dziadostwo opadnie,
Szczupaki też pochowane w zielsku i weź go traf.
A co do pstrąga to tylko łódka albo ponton
Ja na razie brzegi odpuszczam po ostatnim wypadzie..
tak czy inaczej dno tam obstukam a co z tego będzie zobaczymy.
a jeszcze takie pytanko techniczne - spodniobuty się przydadzą czy raczej nie ma co się "gumowcem" obwijać
a widziałem foto z zarybienia rybkami akwariowymi więc raczej jeszcz gumy 10 cm nie chapnął
dzięki kolego KrzysiekG, napaliłem się na przylasek na brzegach ostatnio kicha i już strasznie zarastają i ciężko z opadu połapać bo zarośnięte jak ....
na pierwszy rzut w planie mam coś z 12, 13 i 14
chociaż ta jedynka tez fajna się wydaję.. .
Jak odwiedzę napisze co się działo...
A jak tam jest z mętnookim ... zdarza się coś? bo w tamtym roku na brzegach kilka prób wieczornych i kilka prób porannych i nic nawet pstryknięcia...
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.