widocznie takich jest multum w przyszłym sezonie będzie więcej wymiarowych... a z drugiej strony coś się dzieje.. delikatnie się zapinają i raczej krzywdy im się nie robi przy odhaczaniu... za taką kasę co się płaci to inaczej powinno się łowić....
Za rok juz bedzie lepiej maluchy podrosna i zaczna sie czesciej trafiac wymiarowe.... Bo wedlug mnie malego sandacza jest masa..chyba ze niektorzy maja miejsca gdzie sa same medalowe sztuki w co watpie..
pewnie że się opłaca.. ja mimo deszczu byłem w sobotę na Wisłą po południu tak ok 1,5h i powiem że sandaczyki ładnie skubały. Złapałem jednego ok 30 cm i dwa 42cm i 44 cm... zaczynają już te większe gryźć.. więc czekam weekendu niecierpliwie.... a jeszcze udało chyba dopasować mi się przynętę na inne nie chcą brać...
Wktorej czesci czesci wisly lowisz? Moze jak chlody przyjda to te wieksze sie rusza...ale te maluchy dobrze rokuja na przyszlosc... Za rok juz beda wieksze
jutro jadę na rybki w końcu zobaczymy co się będzie działo... z rana poniżej przewozu a po wschodzie słońca na brzegi może jakiś szczupak się trafi.... a jak pogoda pozwoli w niedziele z rana to poniżej Kościuszki... a jak się nic nie trafi to trudno.. ważne że pragnienie zaspokoję
Tu w koncu tez sie cos trafi... W tym roku jeden 49 najwiekszy zebaty... Na brzegach... Ale sa i wieksze... Moze teraz sie ruszy... W koncu to ich czas... Ale narazie chyba poswiece troche czasu na sandacza ...
właśnie miałem ten sam problem. najgorzej jest jak się jest nowym i się nie zna wody. wcześniej (w lubelskim) miałem wszystko połapane i szczupak miarowy podczas wypadu był formalnością.... a tu lipa prawie zapomniałem jak szczupak wygląda.... przydała by się taka mapka z zaznaczeniem na czerwono fajnych miejscówek Tutaja Wisła to nawet nie wygląda jak Wisła a jak mała rzeczka... już Wieprz jest większy...
A kolego co powiesz o odcinku ponizej dabia od strony portu. Kiedys polecano mi ten odcinek na rzekoma duza liczbe sandacza szczupaka i okonia.... Nawet to wykorzystalem pojechalem... I strata przynet na zaczepach byla bardzo duza... Wiecej tam nie bylem..
Witam!!
mam pytanko gdzie łapiecie sandacze na Wiśle w Krakowie (który odcinek ) jeżeli można wiedzieć... i na co najlepiej biorą... raz za przewozem małego złapałem tylko... był ktoś może w Piekarach? dzieje się tam coś?
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.