marewel

Absolutna nie prawda,TeamDragon teder jest lepiej wykonany na podobnym blanku jak legend. To ja Ci powiem ze odkąd mam Legenda twierdze ze sa tak dobre ja spinningi.Dlatego następny jaki kupie to bedzie TeamDragonSilver feeder.

Gatunek:Karaś srebrzysty Długość 35cm Data połowu: 2008.08.10 (błędna data w aparacie) Godzina:8:35 Łowisko:Zbiornik zaporowy Nielisz (woj.Lubelskie) Przynęta:3 biale robaki Opis połowu:Karasia zlowilem w ramach IX Maratonu wędkarski o "Puchar Koła PZW Roztocze i Wiadomości Wędkarskich",metoda gruntowa z koszyczkiem zanętowym.Branie dosyc silne szybkie zacięcie,ryba po okolo minutowym holu opornie podprowadziłem do brzegu,wykonała jeszcze 3 nie długie odjazdy po czym wylądowała w podbieraku. Sprzet:Wedka Team Dragon Silver Edition Quiver cw do 50g 3.0m,kołowrotek Ryobi Zauber 3000,zylka 0.16+przypon 0.13 Ryba zabrana przez organizatorów.

Z tego co napisales to Browning deklasuje rywali,mój typ to jednak Team Dragon Silver Edition Feeder http://pilar.nazwa.pl/sklep/product_info.php?cPath=28_31_59&products_id=156&osCsid=eacd52ad7dc9ca3dcfd935b5207887c9

Niedługo wrzucę karasia srebrzystego 35cm,czekam na foty

Nie ma sprawy.

W sumie nie wiem czy sie łapię w regulaminie,bo ta świnkę złowiłem ponad rok temu wiec nawet nie bardzo pamiętam jak to wszystko się odbywało,pamietam tylko ze spalem tomik czas chyba się wybrać na rybki?Wezmą bluze z koniem i aparat

Borsuck, po co sie wypowiadasz w temacie TD skoro zadnej nigdy nie miałeś w reku? I nie obchodzi mnie z czego jest zrobiona,napewno nie z plastiku jak tica.

Wiem,mysle tak za 2-3 tyg,do jakiej miejscowosci masz najbilizej lub gdzie najczesciej jezdzisz?

Ja chetnie wybiore sie na wisle,jezeli tam spiningujesz.

Znalazlem taka oto twoja wypowiedz: Zapytam wiec ty zakochałeś się w Tice Librze?

Nie wiem czym ale na pewno czyms dobrym,wiem ze lozysko jest z tytanu chyba.Nie bede robil zadnej sesji bo mi to nie potrzebne. Wiesz porównywać nawet najgorsza Team Daiwe do twojej Ticy jest przynajmniej nie na miejscu,bo tica jest to o 5 klas gorszym kołowrotekiem.Tamta rozebrana tica kosztowale z tego co pamietam 400-500zl,a teraz kosztuje ~200zl wiec nie ma sie co dziwic ze powstaja tematy: "korbka ma luzy a nie sprzęt jeszcze nie używany". Wracając do tematu to polecam każdy kołowrotek z pod szyldu TD. Temat chyba do zamkniecia,wszystko zostalo moim zdaniem powiedziane.

Moze zaczne od ceny 200$ z przesylka,obudowa prawdopodobnie stop magnezu i aluminium waga 280g,Made in Taiwan,kreci sie bardzo plynnie i przyjemnie.Jeszcze nie testowana nad woda.Narazie jest to najlepszy kreciol jaki mialem w reku,poprzedni najlepszy to Dawia Adwantage.Narazie moge powiedziec tylko tyle ze jak mi sie po roku rozpadna to powiem ze warto bylo Opis producenta: http://daiwa.com/Reel/detail.aspx?ID=31 Mam jeszcze od jakiś 2mcy TD Advantage,troche oralem nia sliderami po 20g,narazie znosi dzielnie,ale nie pracuje tak płynnie jak Sol.Przed Solem miałem nastepna Advantage,pokazałem ja koledze (uzywal redarca),pokręcił raz korbka wyją z szuflady 350zl i powiedział ze już mi jej nie odda A jeszcze rok temu twierdziłem ze nie ma lepszych kołowrotków niż Ryobi

To nie jest w 100% ten sam młynek bo ma inny kabłąk. Na mnie ani Exeler ani ta tica nie robi wrazenia.Za to Advantage i Sol to już inna bajka. Ostatnio skusiłem sie na SOLA:

Pzyznam ze exeler z USA szalu nie robi,ale mozna go kupic za tam za 180zl,bo 450 za wersje europejska robi wrazenie czyba ze jest to calkiem inny mlynek lepiej dopracowany. Za to Tica hmm praca przekladni pozostawia wiele do zyczenia,przynajmniej na sucho jest nieporównywalnie gorsza od exelera.

Ja mialem pfluegera,swietny mlynek za bardzo niska cenę.Spro tylko ladnie wyglada,chociaz w stosunku cena/jakość trudno tu coś wybrać.

Nie obraz się ale jak porównujesz Team Daiwe do spro redarc,to juz wiem ze nie masz zielonego pojęcia o kołowrotkach.Ja miałem reda,mam zaubera i te kolowrotki w porównaniu z nie drogim exelerem(exeler to jeszcze nie TD) chodzą jakby ktos nasypał do przekładni piasku.Na temat Stradica powiem tylko tyle ze ma za duze przełożenie i przez to pracuje jak syrena strażacka.

Zgadza sie mam Advantage a teraz dokupiłem jeszcze sola,jak dla mnie rewelacja.

Samo alu to masa konsystencja przypominająca cieple masło. Alu-stop zawsze bedzie mocniejsze niż najmocniejszy plastik.

Jak wychodzicie z tematem "zlow i zjedz",to taniej wychodzi kupic 1kg filetow za 10zl niz kupic wedke,kolowrotek i paliwo do pajazdu.A jak slysze ze komus koncza sie zapasy w lodowce to biore-zbiera mnie na wymioty Osobiście zdarza mi się zabrać rybę zwana leszcz,reszta wędruje do wody.Powinno byc tak jak w UK limit 1 ryba dziennie.

Nie oplaca sie kupowac Spro,lepiej kupic team dragona,chodzi moim zdaniem lepiej bo nie mam tego dodatkowego przełożenia do spowalniana posuwu szpuli. http://www.allegro.pl/item381853089_team_dragon_fd930iz_2_szp_alum_30_8bb_inf_ar_ch.html Oczywiscie twierdze tak bo mialem/mam zaubera,spro i dragona.

Wolapbym Blu arca,Tica chodzi jakos ciasno.

Teflonowa tulejka przynajmniej nie zacznie szeleścić.

Popatrz na forum wedkarskiego swiata,tam jest paru specjalistów z bielej.

Co tu oczekiwać po kreciole ze 100zl oba sa porównywalne i wolałbym Daiwke.

Krecilem daiwa i katana i chociaz daiwka nie jest rewelacja to jednak ja bym wybral.