sez

W poprzedni piątek wyskoczyliśmy z kolegą na chwilę nad Oławkę, właśnie w okolice parku. Rybka już się ładnie ruszyła, co prawda bierze mało jazi - bo to one już o tej porze tam się trafiały...ale za to w tym roku bardzo często trafiają się liny. Ponadto to co zwykle - płoć, leszcz, krąp, kleń.

Kilka istotnych informacji, głównie dla łowiących na Odrze i Mietkowie: http://www.pzw.org.pl/wroclaw/wiadomosci/104636/60/zmiany_warunkow_wedkowania

Też wygląda mi na "sitaka", m. żółty ma pierścień na trzonie, którego tu brak. Duże bardzo często robaczywe - nawet przy zdrowym trzonie kapelusz potrafi być dziurawy. Jak już Tomek napisał bez rewelacji, ale często przy braku grzybów szlachetniejszych, te cięło się hurtowo żeby nie wracać na pusto

W zeszłym roku znajomy wyciągnął ok. 15 szt sandaczyków ze Ślęzy. A i panowie łowiący stacjonarnie na robaki potwierdzili wyciągnięcie kilku sztuk.

No rybki dopisały, co prawda nie te, na które się nastawiliśmy, ale i tak było sporo zabawy Dziś wizyta teściów zniweczyła plany wyjazdu na rybki, jutro lub wtorek lecimy sprawdzić pstrągi w Lubachowie.

Dziś Odra w Brzegu - kilka boleników, kilka szczupaków (największy 66cm) oraz kilka kleni. 3 klenie pod rząd ze środka rzeki, w tym ta najlepsza dziś kluska - 52cm.

Dziś rybki na wrocławskiej Odrze pięknie żerowały. Kilka niezaciętych brań, ale jednego bolka 50+ udało się skusić. No i jeszcze jeden w rozmiarze prawie 60cm trochę bardziej płaski bolo

1. Jak brzmi nick założyciela haczyk.pl? tomik 2. Gdzie odbędzie się IX Ogólnopolski Zlot Sympatyków haczyk.pl? "Oleśnikowa Dolina" Oleśnik 1. Błędów. 3. Wymień minimum jedną nazwę woblera dostępnego w sklepiku haczyk.pl. Krakusek ZP, Champion 3, Bromba 25.... 4. Wymień minimum trzy rozmiary średnic w jakich dostępne są plecionki Mikado Nihonto Fine Braid. 0,10 0,12 0,18 0,35 5. Wymień nazwy minimum dwóch drapieżników, które można zobaczyć na stronie www.dayfishing.pl. Sandacz, szczupak, okoń, sum. Biorę udział w losowaniu profesjonalnej wyprawy spinningowej z przewodnikiem (Mazowsze): Nie.

Dziś po pracy szybki wypad ze znajomym nad wiosenną Oławkę... połowione standardowo - jazie, płocie, krąpie. Trafił się też okoń i kilka mniejszych kleni. A i boleń gania już na dobre

Za to na odcinku Pilczycka - AOW praktycznie zero ryb. I nie tyle, że nic się nie łowi, ale praktycznie nie widać spławów drobnicy. Mini przynęty zostały jedynie trzykrotnie odprowadzone przez małe jaziki i raz przez klenia. Woda ciut podniesiona, ale czysta.

Dzisiaj wypad nad małą podwrocławską rzeczkę. Cel - klenie i jazie. Jazi zameldowało się kilka, klenie omijały mnie szerokim łukiem. No i trafił się jeden pasiaczek - 34cm. Biorąc pod uwagę fakt, że ową rzeczkę w niektórych miejscach można przejść trzema krokami na drugą stronę tym bardziej cieszy. Ale łowić aż było szkoda, tak napompowana.

Pogoda piękna więc w niedzielę kolejne podejście do Zagórza... krótka wycieczka, na miejscu wędkarzy chyba więcej niż potencjalnych zdobyczy... Woda *bardzo* podniesiona..ale dziś przynajmniej udało się wyłuskać ponad 15 sztuk większych lub mniejszych kropkowańców... największe lekko ponad 30cm.

Do znudzenia... Ale dziś już nie było w 100% jaziowo.. od początku (ok. 15:30) podeszły krąpie i płocie. A dopiero późnym popołudniem pojawiły się jaziki (największe ponad 30cm). Większe wzięte do foto, mniejsze od razu trafiały do wody więc było tego ciut więcej.

Kolejny raz klepiemy Oławkę na wiosnę Łowienie po 15 do 19, spławik, biały robak. Spokojnie ponad 50 jazi (w okolicach 30 i więcej trafiały do siatki w celach zdjęciowych, reszta od razu do wody), kilka płoci (38 największa) oraz kilka krąpików. Generalnie przy tej pogodzie już widać dużo ryby w wodzie stojącej w nurcie, trochę gania drapieżnik...no i pogryzły mnie komary - czyli wiosna

Szybki wypad po pracy ze znajomym na Oławkę. Ekspresowe zanęcenie, po jednej bolonce w dłoń... i we dwóch ok 50 jazi w okolicach 30cm, kilka płoci (największa 38) i pare krąpików.

Byłem dziś rekreacyjnie ze spinem w Zagórzu. Rano ok 0°, w niektórych miejscach delikatny lód na wodzie Kilka delikatnych brań, w tym spięty mały klenik na obrotówkę "0". Dodatkowo zauważone 2 pstrążki i kilka całkiem ładnych okoni wygrzewających się na płyciznach. Z łowiących na spławik/grunt prawie każdy miał siatkę w wodzie, więc pewnie coś tam połapali. Woda na wlocie do zbiornika bardzo niska, zatoczki płytkie. Kilka zdjęć z dzisiaj poniżej, w tym ciekawostka - pan ze specjalistyczną siatką wędkarską prosto z tesco a w niej okonki wielkości palca wyciągnięte na boczny trok.

Akurat w ten dzień brania miałem z prądem i pod prąd, a ten ze zdjęcia wziął bardzo agresywnie przy prowadzeniu pod prąd.

Do wobka w pstrągowych kolorach miałem dziś tylko jedno wyjście. Małych ripperków się bały, natomiast małe blaszki dziś robiły swoje. Ten ze zdjęcia padł na obrotówkę ze streamerem z pojedynczym bezzadziorowym hakiem.

Dziś odpoczynek od spławika i DSa więc Oławka ze spinem. 3 brania,w tym 2 spady fajnych rybek. Ludzie na spławik coś tam widziałem połowili. Potem szybka podróż na mała podwrocławską rzeczkę (nawet na forum nie wyszczególnioną) w zupełnie innym celu niż jazioklenie...i cel osiągnięty. Niespełna 36cm szczęścia.

Zawsze pisałem tylko w lokalnych tematach.. no ale skoro marzec dobrze się zaczął, to co tam... Mała rzeczka w okolicach Wrocławia, piękna pogoda, kilka brań i jedna sztuka dała się sfotografować.