Witam, na imie mi Janusz. Mam 62 lata, łowie niecałe 50. Można powiedzieć, że na rybach zjadłem żeby, przemierzyłem cała europe po łowiskach. Łowie głownie z gruntu, znajomi wędkarze mówią na mnie "król karasia" hehe.
Po złowieniu zawsze zabieram ryby (mimo ze ich nie jem), ale place zlodziejskie skladki i ryby sa moje wiec je biore.
Jesli ktos chce sie poradzic lub pogadac zapraszam na PW
Pozdrawiam, Janusz "StarySum"