Banita

Trochę droższa wersja, ale też dobra.

Dam Ci kolego dobrom radę. To nie jest jacht za kilkaset tysięcy zet wiec i remont powinien być tani i prosty. Żadne maty, żywice żelkoty czy topkoty, zaspawaj wszystkie dziury i dziurki ( ponoć bardzo dobre do małych dziurek jest lutowanie cyną) bardziej skorodowaną blachę wymień na nową, całość dobrze wyczyść i pomaluj, co najmniej 2 razy farbą chlorokauczukową. Pozdrawiam

Tak! Teraz mam taką na warsztacie to już 3 z tej serii 260/140/50 tylko na pierwszej popływałem parę dni.

Co taka cisza, ja swoją wystawiłem na sprzedaż i robię nową dużo mniejszą. http://olx.pl/oferta/lodka-wedkarska-3-48-m-lodz-dla-wedkarzy-lodka-wedkarsko-turystyczna-CID767-IDgNXah.html?action=show&id=248326881&utm_source=serviceletterManageAd&utm_medium=email&utm_campaign=diplayLink#xtor=EREC-55-%5Bid1%5D-20160729-%5BdiplayLink%5D-19243047@1-20160729203146

To zależy czy łódka jest wypornościowa, czy ślizgowa, jeśli wypornościowa to powinien być silnik o małej mocy, ale jeśli jest ślizgowa np. Romana 430 to owszem popływasz, bo kiedyś sam pływałem Romana z silnikiem 2 konie. Oczywiście do szybkiego pływania musisz mieć większy silnik, na 2,5 szału nie będzie, ale i tak będziesz szybciej płynął jak na wiosłach czy silniku elektrycznym.

Gotowa!! Ten moment najlepiej lubię.

Widzę, że coś się u Ciebie dzieje, wiadomo do zrobienia łódki potrzebne są urządzenia wspomagające, ja do swojej potrzebuję form, ty odpowiednich stojaków. Ja w czerwcu przerabiałem formę, ale jeszcze jej dużo brakuje do końca, no i potrzebuję jeszcze kilu małych form, na ławki i bakisty, bo na razie jest to prowizorka, wiec, dlatego każda łódka wygląda inaczej, choć są do siebie podobne. Ta, którą teraz robię ma 352 cm długości, a miała mieć 348 cm, gdzieś się walnąłem o te parę centymetrów. Może uda mi się ja zwodować w następny weekend.

Tak nawiasem to się trochę dziwię, że możesz w pracy robić (kombinować) coś dla siebie. A ja zacząłem następną a tom może wystawie na sprzedaż, nie dlatego ze może źle pływa, bo zachowuje się dobrze na wodzie, ale mam jeszcze materiału na co najmniej 10 takich łódek.

No i poszła na wodę.

Mam długi urlop.

Teraz to już chyba wygląda całkiem dobrze?

U mnie zostało przygotowanie do malowania, malowanie i montaż osprzętu, dulki, ucho cumownicze, knagi, zawiasy i zamknięcia do schowków itp. Jak dobrze pójdzie wodowanie w pierwszy weekend czerwca.

Co tam słychać @sina2 u Ciebie, robisz coś? @Goliat jak się sprawuje Twój katamaran? Ja dołożyłem sobie roboty, miało być bez schowków a będą 3.

Pomału i do przodu.

Można to nazwać, że od zera, ale niekoniecznie. Na razie zabrakło materiałów i prace stoją w miejscu.

Dobrze, mam taki. http://allegro.pl/lodka-wedkarska-armada-190-i6189527109.html

Tamta już dawno pływa a ja znowu bawię się w szkutnika.

https://www.youtube.com/watch?v=kNXmIh_zw-0

Gdzie taką kupić? W Kutnie. http://allegro.pl/lodka-wedkarska-armada-190-i6124991412.html

Ten mały Bączek ma niecałe 2 m długości i 1,2 m szerokości.

No i to by było na tyle, remont skończony. Jutro jak dobrze pójdzie wodujemy.

Skorzystałem z wolnej soboty i zamiast łowić ryby bawiłem się w szkutni. Naprawiłem i wzmocniłem pawęż przy łódce. O Łódce Sam też nie zapomniałem. Co u Was słychać Panowie.

Jest, nawet za 600 zł. http://allegro.pl/lodka-wedkarska-armada-190-i6091855188.html