nie powieksza się, zauważone też w domu pare dni po zakupie, byłem już osiem raz nad wodą, kij w pokrowcu ale obstukany w pociagach i autobusach porządnie
ocena, hmmm...
wymieniłem go na gwarancji, oddałem Kongera CrossMaxx 270 UL(129zł), wziąłem Dragona(135zł), wykończenie znacznie solidniejsze, większa dokładkość i precyzja wykonania, ogólnie kij potwornie sztywny w dolnej części, chwilami mam wrażenie że szczytówka mogłaby sie wykręcić w świński ogonek, a na dół dzięki swojemu przekrojowi nie ma mocnych, to wędzisko jest dziwnym połączeniem spinningu na paprocha z badylem na sumy sztywność czasami przeszkadza mimo wiotkiej wklejki, zwłaszcza jeżeli jest się początkującym spinningistą jak ja, trudno wyczuć branie, teraz zbieram ma Kongera WCH Tango 270, jeszcze jedna wypłata i będzie mój oglądałem w sklepie i kijek rzuca na kolana
pozdrawiam