ktoregos dnia lowilem jakos na poczatku listpada na odrze odcinek od dworca do mostu dlugiego i widzialem kilku dziadkow co zabierali sandaczyki niewymiarowe zwrocilem im uwage i sam malo w wodzie nie skonczylem , na moje szczescie psiarnia przejezdzala i mi pomogli okozalo sie dziad ma na sobie zawieszona reklamowke a w nim 14 sztuk krotkich to samo dzieje sie naprzeciwko dworca tam na placu tej hurtowni ryb kazdy lowi i kazdy zabiera jak zwrocilem im uwage wyprosili mnie poniewaz lowic tam moga tylko pracownicy !!!! dzwonilem na SSR ale nie moga oni interewniowac na posesji prywatnej uslyszalem