nocka na Kozłowej i totalna lipa ..... wodzie syf żur woda podniosła się o metr ryba nie skłonna do współpracy nikt na stanowiskach w pobliżu nic nie wyciągnął jednym słowem Brynica i deszcze zrobiły swoje ...
jak były słoneczne dni chodziłem sobie po koronie Rzęsy i obserwowałem wodę ale drobnica tylko dawała znać o sobie nic więcej. Na tym płytkim siedziało dwóch na spławik i nic w siatce. Siemianowickie stawy umierają i jest totalna lipa...
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.