Proszę o pomoc w wyborze spinningu. Będę łowić w zalewach (głównie Zalew Zemborzycki w Lublinie) oraz na Wiśle w okolicach Dęblina na małe i średnie gumy, woblery i blachy.
To musi być coś poniedzy parabolą a akcją szytową gdyż nie będę mieć dwóch wędek oddzielnych na Sandacza i Szczupaka. Kompromisy są kiepskie, ale tak musi być....Dodam że okonia i bolenia nie łapię.
Zastanawiam się nad poniższymi wędkami, więc może ktoś coś podpowie,
która do moich założeń byłaby najlepsza i ewentualnie inne propozycje są
mile widziane. Są to wędki w granicach 450 - 550 zł.
Czasem 1 firma robi prawie 2 identyczne wędki np. 9-32g i 10-30g. To mnie
też interesuje jaka jest między nimi różnica.
1. Robinson Diaflex Spin Set 2,70m 10-30g (3 częściowa)
2. ROBINSON DIAFLEX SPIN 2,70 9-32g (2 częsciowa)
3. ROBINSON DIAFLEX JIGGER 2,70 10-30g (2 częsciowa)
4. TEAM DRAGON spinning 2,75m 10-28g (2 częsciowa)
5. TEAM DRAGON spinning 2,70m 10-35g (2 częsciowa)
6. DAIWA INFINITY Q Jigger 2,7m 7-28g (2 częsciowa)
7. Daiwa Infinity Q Jigger 2,7m 8-35g (2 częsciowa)
8. Mikado Inazuma Flash Zander 270 c.w. do 30g (2 częsciowa)