Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'grudzień 2018' .
-
Grudzień zaczął się trudną i wymagającą pogodą dla wędkarzy. Dzisiaj dość ciepło i około 14:00 melduję się z synem nad wodą. Plan był prosty - zimowa płoć. Koszyczki 20g, skrętka, przypon 70cm 0,09mm, haczyk nr18, pinka i zanęta bardzo uboga w towar. Pogoda szybko zmieniła się, gdy słońce zaczęło zachodzić. Silny wiatr i przenikliwy ziąb, ale było warto postać. Zaczęło się spokojnie, krąpie skubały pinkę w łowisku. Następnie pojawiły się płocie. Mocne brania i silne, spore ryby stanowiły wyzwanie dla mojego syna, który nie mógł przyzwyczaić sie do cieniutkiego zestawu. Delikatność, spokój i opanowanie pozwoliły mu po chwili cieszyć się śliczną płocią. 32cm czyli brąz dla juniora Ja też miałem sporo zabawy i pierwszy raz w rzyciu holowałem płoć ponad 30cm 36cm - moja życiówka i jednocześnie brązowy medal Super wyjście, bo udana realizacja planu zawsze cieszy bardziej niż przypadkowe trafienie fajnej ryby.