PILCE

[Pilczyk]

LeChifre, uwierz, że nie zabieram żadnej ryby do domu, nigdy nie zjadłem swojej złowionej ryby, moja rodzina również. W okresie kawalerskim , a było to 20 lat temu zdarzało mi się przywieść rybę i obdarować sąsiadów , ale jak mówię to na prawdę historia.

[Pilczyk]

Jazgarz333, mam do ciebie prośbę, nie pisz już do mnie i nie odpowiadaj na moje posty, dzieli nas duża różnica wieku i doświadczenie, które jest po mojej stronie, ja nie zbawię świata, a ty potrzebujesz długiej drogi do zrozumienia wędkarstwa. Nie wydłubuj oczu wzdręgom, albo nie przyznawaj się publicznie do tego. Żegnam

[Kiełb]

na wakacje kilogramowy na kuku+gnojak z gruntu..

no to gratuluje. ladny okaz. a jakies inne efekty masz na stawach 14,13,12 bo ja tam bardzo czesto jestem. juz mnie nawet widziales wiec sam wiesz ze pilce to moj drugi dom.

[feeder2010]

Wydłubywanie oczu wzręgą?Hmm to chyba jakis nowy rodzaj zboczenia-bez wiekszego komentarza.

[dobekfooto]

Ludzie co wy gadacie wogole... Przeciez chodzi o wydlubywanie oczu usmierconym rybom! Zaraz ktos powie, ze kroi karpia w dzwonki i tez zostanie okrzykniety barbarzynca...

Pilczyk, ja rozumiem Twoje podejscie ale niestety wedkarze nie sa glowna przyczyna tak malego poglowia ryb w naszych wodach. Jezeli wody bylyby odpowiednio zarybiane i ochraniane przed klusownikami to kazdy moglby sobie w miare czesto brac rybke na obiad do domu bez szkody dla ekosystemu. Taka jest brutalna prawda wiec poki nie bedziemy przykladac wiekszej wagi do ochrony wod zadne C&R - choc bardzo szlachetne - w zaden sposob nam tu nie pomoze...

Pozdrawiam

[Jazgarz333]

Uśmialem sie szczerze powiedziawszy

Wydlubywanie oczu wzdregom stalo sie moim fetyszem

W takim razie od teraz zaden kucharz ktory bedzie chcial ugotowac zupe rybna nie wydlubie im oczu tylko bedzie podawal na talezach rozgotowane galki oczne, miodzio

Skoro uwazasz, ze wiek nie pozwala mi na rozmowe z Tobą to też zakończe polemike bo przeciez jak mozna rozmawiac ze starszym od siebie. Przeciez Ty możesz rozmawiac tylko z ludzmi w swoim wieku i koniecznie nie mogą jeść ryb.

Wybacz ale moim zdaniem wedkarstwo powstalo w celu zdobycia pokarmu. Tak, teraz przeksztalcilo sie w forme rozrywki ale nadal polega na lowieniu RYB a ryby to najnormalniejszy w swiecie pokarm.

Nie widze nic zlego w zabraniu z nad wody kilku ryb.

Jeśli uwazasz, ze to miesiarstwo to prosze zachowaj godność i nie rozmawiaj z 90% uzytkownikow tego forum.

Tak z ciekawości, jedzenie karpia w wigilie to masowy mord niewinnych karpii i ogolnopolska akcja 'bądz mordercą - zjedz rybe'.

Wydłubywanie oczu wzręgą?

Nie wydlubuje oczu wzdręgą bo byloby to dość klopotliwe, uzywam noża. Tak, robie to w kuchni bo nie lubie jak części galki ocznej plywaja mi w zupie.

A koledze polecam SJP...

[technops]

Po części przyznam racje Pilczykowi. Nawet bardziej niż po części. Nikt nikomu nie zabroni zabrać złowioną rybę, ale metodami zabijania, sposobami wydłubywania oczek i przepisami wymieniajcie się na PW od tego są prywatne wiadomości. W tym temacie rozmawiamy o wędkowaniu, a nie o gotowaniu. Sam od czasu do czasu zabiorę rybe do domu chociaż sam nigdy nie poznałem jej smaku z powodu allergi ( większość ląduje spowrotem do wody ) białorybiu nigdy bym nie wziął z pilc po komu 20 centymetrowy leszczyk, nad szczupakiem też bym się zastanowił, a lina jest tak mało, że... no kurde jak można zabierać lina .. ? Pilce w tym roku odpuściłem praktycznie z powodu takiego stanu wód i żeby bardziej już tej rybie nie szkodzić. W przyszłym roku nie opłacam dolnośląskiego raczej tylko opolskie i będe wędkował tylko nad jeziorami, tam większość czasu nic nie bierze, ale jak weźmie to może być ładny okaz. Ja jeżdze nad wodę odpocząć i NA ryby, nie PO ryby jak Wy

Ta wasza ekscytacja kulinarnymi doznaniami z rybek chmm nazywajmy rzeczy po imieniu - to mięsiarstwo, koniec kropka.

[jareksm2]

Jazgarz333, nie bierz tego do siebie, ale sam widzisz ze pisanie na którym stawie mozna jeszcze cos złowic mija się z celem. Przy waszych wypowiedziach - to kur.....cy mozna dostać.

Dam głowe uciąć że 95% z nas zabiera co niektóre ryby do domu. I ja tak robię. Owszem leszcz (1, 2 sztuki na dwa trzy tygodnie), pare płoci i bardzo rzadko szczupaka (1-2 szt. na rok) ale taki do 60cm. Wieksze okazy z radością wypuszczam. A tu nowi uzytkownicy z radoscią wieszczą wszem i wobec o kulinarnych smakach rybek - a kol. Kiełb, konsumujac rekordowego lina - po prostu przegiął.

Nikt wam nie zabroni zabierać ryb, ale wydaje mi się że troche nakrecacie temat, zeby powkur..........ać ludzi, niedość że ryb jest mało to jeszcze takie chwalenie się zjedzeniem "okazu" nie przysporzy wam wielu zwolenników.

Wśród kilku uzytkowników tego tematu na PW przesyłamy sobie info na temat połowu i chyba tak dalej zostanie, bo dzielenie się info na forum do niczego dobrego nie prowadzi.

[Pilczyk]

technops, dzięki za zrozumie nie, na prawdę nie chciałem nikogo obrażać, ale podejście niektórych wędkarzy wzbudza kontrowersje. Sam nieraz zabieram ryby żeby zrobić przyjemność córce i żonie, ale nie podchodzę do tego jak rzeźnik.

jareksm2, Tobie również przyznaję rację.

Pozdrawiam wszystkich prawdziwych wędkarzy

[LeChifre]

N o to Pilczyk zwracam szacunek Kielb na 13 zlapalem sandacza:) najwieksza ryba z tego stawu:)

[Kiełb]

LeChifre, uwierz, że nie zabieram żadnej ryby do domu, nigdy nie zjadłem swojej złowionej ryby, moja rodzina również.

technops, dzięki za zrozumie nie, na prawdę nie chciałem nikogo obrażać, ale podejście niektórych wędkarzy wzbudza kontrowersje. Sam nieraz zabieram ryby żeby zrobić przyjemność córce i żonie, ale nie podchodzę do tego jak rzeźnik.

super szybko zmieniasz zdanie

[Kiełb]

N o to Pilczyk zwracam szacunek Kielb na 13 zlapalem sandacza:) najwieksza ryba z tego stawu:)

ile mial???? ja tez tam polawiam czasem sandaly ale nic specjalnego. metrusa jeszcze nie zlapalem

[LeChifre]

66cm 3kg100 dokladnie nie pamietam

[Kiełb]

66cm 3kg100 dokladnie nie pamietam

a na ktorej 13 najczesciej lapiesz??? bo ja na 13b i 13c, na 13a zadko bo tam nic mi niebralo nigdy tylko japonce male i czasem lin maly.

[LeChifre]

tam gdzie woda wyplywa z 13:) tam najczesciej lapia szczupaki minimum 70cm

[Kiełb]

tam gdzie woda wyplywa z 13:) tam najczesciej lapia szczupaki minimum 70cm

tam tez czesto lapie. mialem tam w tamtym roku mocne branie. zacielem ale ryba byla tak silna ze po 1 minucie walki urwala sie zylka z calym zestawem. sa tam jeszcze potwory jak widac.

[LeChifre]

tam mojemu koledze zerwal sie sum zylka 40 pękła

[LeChifre]

ja na nowy sezon podbije na 13 tak na tydzien to zobaczymy co tam plywa mam tam swietne miejsce na Amura:);D

[Pilczyk]

LeChifre, gratulacje, złowienie ryby na Pilcach od dwóch lat jest mistrzostwem świata , Pozdrawiam

[Pilczyk]

aaaa chcę dodać, że z Cmentarnego, z Dzbanowskiego oraz Pilc, również Topoli nie zabrałem żadnej ryby od 3, 4 lat bo tak na prawdę gówno złapałem, jak złapałem jakiegoś leszcza lub płoć to wypuszczałem bo z jednej sztuki rodzina mogłaby się pobić

[Kiełb]

ja na nowy sezon podbije na 13 tak na tydzien to zobaczymy co tam plywa mam tam swietne miejsce na Amura:);D

oby ci sie tam udalo zlapac amura. ja slyszalem opowiesci ze amury na salate lapia ale nie wiem ile w tym prawdy jest.

no to ladne bestie tam plywaja. ja tez pewnie uderze na dluzsza zasiadke ale ja raczej na 14 lub 12 na bialom rybe. na 12 podobno okonie mutanty sa.

[LeChifre]

czy mutanty to niewiem nigdy niewidzialem zeby tam co gonilo ;/ osobiscie zlapalem tam tylko jednego okonia:P

[Kiełb]

czy mutanty to niewiem nigdy niewidzialem zeby tam co gonilo ;/ osobiscie zlapalem tam tylko jednego okonia:P

to malo rzeczy widziales na pilcach

pod wieczor sobie podejdz kiedys i zobacz. moze wezma. niekiedy takie po 40-50cm sie pluskaja

[venom92]

w którym miejscu dokładnie te okonie się pluskają??

[jareksm2]

Kiełb, mam wrażenie ze Ty na innych Pilcach łowisz , spotkałem kiedyś na Topoli faceta, który się zarzekał, ze dnia poprzedniego wyciągał pół metrowe płocie. Z uśmiechem poklepałem faceta po grzbiecie gratulując mu zdobyczy. Nie minęło parę chwil jak ten facet darł się że znowu ma taką płoć, podbiegłem i patrzę ale tu było juz gorzej ........... zamiast płoci w podbieraku siedział "jasiek" i nie pół metrowy ale 40cm.