camel77 Napisano 9 Października 2006 Share Napisano 9 Października 2006 Witam Byłem kilka razy na rybach w nocy z kolegą i on ma czołówke a ja używałem niestety latarki. Chodzi o to czy macie jak tak to jaką byście polecili? czy te na allegro za ok 10 zl będą ok. Czy przydatne jest przy nich światło kryptonowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 9 Października 2006 Share Napisano 9 Października 2006 Widziałem na allegro droższe i takie co mocno świecą. Wujek kiedyś miał czołówke 10 diodową to ładnie świeciła . Teraz są chyba nawet 28 diodowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel77 Napisano 9 Października 2006 Autor Share Napisano 9 Października 2006 Widziałem na allegro droższe No i właśnie. Mi chodzi o to czy te tanie są ok czy trzeba wydawać niewiadomo ile pieniędzy. Przecież czołowki używa sie do założenia robaka lub zamontowania zestawu po zawadzie lub po zerwaniu przez rybę. Wkońcu nie idzie sie z tym na grzyby (choć kto wie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 9 Października 2006 Share Napisano 9 Października 2006 To do tego co piszesz będzie super. Rzeczywiscie nie trzeba dopłacać tych 20zł. ( 30 zł kosztują te lepsze ), gdyż ta w zupełności wystarczy. Jak mówiłem wujek miał 10 diodową za jakieś 15zł. i ładnie dawała. Napewno będzie super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andi64 Napisano 9 Października 2006 Share Napisano 9 Października 2006 Czy przydatne jest przy nich światło kryptonowe? moze i przydatne dają dużo światła, ale mają jedną wadę, mają duży pobór mocy, ja już przerobiłem kilka sztuk czołówek, i doradzam ci nie sugeruj się ilością diod, no chyba że chcesz nosić ze sobą plecak baterii typy AAA, jub AA, jestem tego zdania jeżeli zaliczyłem 10 nocek i mi lampka wytrzymała to OK. polecam ci firmowe czołówki i zapewniam cię że wystyarczy ci 4-5io diodowa, niż te 25-cio z al....o z tymi bajerami, ja też kiedyś kupiłem taką i żeby ją wyłaczyć to musiałem 7 razy kliknąć, a po co mi to jakieś wężyki i mrugania, jednym słowem to szajsy, a sam się przekonasz że wydając trochę więcej kasy to nie dość że zaoszczędzisz na bateriach to i z jakości wykonania będziesz zadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel77 Napisano 9 Października 2006 Autor Share Napisano 9 Października 2006 kiedyś kupiłem taką i żeby ją wyłaczyć to musiałem 7 razy kliknąć Znajomy ma taką szok do szału doprowadza to klikanie. Ja widzialem 7 diodowa ma opcje ze swieci jedna,3,7 Takze jest opcja wyboru i nie ma mrugania itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi Napisano 9 Października 2006 Share Napisano 9 Października 2006 Ja mam 3 diodowa - tylko ze jakas lepsza i naprawde nie chce wiecej - w zupelnosci wystarcza (tylko ze moja daje bardziej niebieskawe swiatlo wlasnie moze to kryptonowe - nie wiem nie znam sie) bo 25 diód to chyba (jak wspomnial Andi) musialbym z akumulatorem chodzic na ryby ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andi64 Napisano 9 Października 2006 Share Napisano 9 Października 2006 czołówka ma być taka; oświeć i świeci, wiadomo widze w ciemnościach, nie potrzeba wyłącz, wiadomo nic nie widzę, i o to chodzi to jest nam potrzebne na rybkach, a po co jakieś bajery, bajery to chyba na discopolo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andi64 Napisano 9 Października 2006 Share Napisano 9 Października 2006 moja daje bardziej niebieskawe swiatlo wlasnie moze to kryptonowe nie dudi diody swoją drogą ,a żarówka kryptonowa swoją drogą, kiedyś kupiłem czołówe na żarówe kryptonową w wyposażeniu były dwie żarówki, jedna mi posłużyła nie cały sezon, no trudno szczeliła, wymieniłem na drugą po jakiś 3-5 włączeniach siadła byłe zdziwiony, rozkręciłem, a ona czarna, ale to nic kupi się i po sprawie, odwiedziłem kilka sklepów z artykółami elektrycznymi, oraz dwie hurtownie elekrtoniczne i nic, zero, dałem sobie spokój miałem jeszcze tą którą trzeba było siedem razy kliknąc ażeby ją wyłączyć, mam ją do dziś jako zapas w razie awarii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel77 Napisano 9 Października 2006 Autor Share Napisano 9 Października 2006 nie dudi diody swoją drogą ,a żarówka kryptonowa swoją drogą, Mi chodzi o diody nie o żarówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 9 Października 2006 Share Napisano 9 Października 2006 Czołówka przede wszystkim ma być prosta w obsłudze jak rozporek Dobra jest na diody LED bo: ma mały pobór mocy, ma krótki strumień światła bo jak wiadomo błyskanie po wodzie odstrasza ryby. Ilość diod wg mnie do 10 szt zupełnie wystarcza. A i dobrze jest jak jest wodoodporna wiadomo w nocy też padają deszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 13 Października 2006 Share Napisano 13 Października 2006 Wytrzymałość baterii: 3 diody: 120 godzin 12 diod: 60 godzin 28 diod: 20 godzin światło pulsacyjne, 28 diod: 60 godzin znalazłem to na aukcjach internetowych na allegro. A można przecież dokupić baterie - akumulatorki, które można sobie ładować co wyprawe - takie jak w aparacie cufrowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel77 Napisano 13 Października 2006 Autor Share Napisano 13 Października 2006 A można przecież dokupić baterie - akumulatorki To normalne ale chodzi o to by tych akumulatorków nie wozić ze sobą całą kieszeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 13 Października 2006 Share Napisano 13 Października 2006 To normalne ale chodzi o to by tych akumulatorków nie wozić ze sobą całą kieszeń Ja mam pół roku 4 akumulatorki i widać znaczną róznicę w jakości. Przez pierwsze 3 miesiące trzymały dłuuugo, a teraz trzymają króciutko. Muszę się zaopatrzyć w nowe. Pewno w "czołówce było by tak samo - pare miesięcy by służyły, a potem byśmy musieli kupić nowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andi64 Napisano 13 Października 2006 Share Napisano 13 Października 2006 Przez pierwsze 3 miesiące trzymały dłuuugo, a teraz trzymają króciutko według mnie to kupiłeś jakieś szajse ja mam aku BP, o ile dobrze pamiętam to chyba siódmy sezon i nie zauważyłem jakiś większych zmian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 13 Października 2006 Share Napisano 13 Października 2006 według mnie to kupiłeś jakieś szajseja mam aku BP, o ile dobrze pamiętam to chyba siódmy sezon i nie zauważyłem jakiś większych zmian. Możliwe bo tata kupował i aparat i baterie odrazu wszytsko razem. Nie zna się za bardzo na tych rzeczach. Szczerze mówiąc ja też nie, ale mój brat to troche na ten temat wie. Tata kupił aparat bez głosu - nagrywa filmiki bez głowsu. Hama - to firma ładowarki i akumulatorków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 15 Października 2006 Share Napisano 15 Października 2006 Wczoraj podpatrzyłem fajną latarkę diodową u jednego z wędkarzy. Stojąca (jak klasyczna lampka z żarówką), dwa tryby pracy (mocne i słabsze świecenie), sporo dużych diód (około 20-30?), do ładowania z sieci.... Właściciel twierdzi, że ładuje ją raz w miesiącu. Przejrzałem Allegro, ale nic podobnego nie znalazłem. Może macie jakieś doświadczenia, coś możecie doradzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cezar80 Napisano 16 Października 2006 Share Napisano 16 Października 2006 Witam Łatwo można przeliczyć ile diod pobiera jaki prąd i jak długo wytrzyma akumulator bądź bateria Oczywiście najmniej pobierają diody Led ok 20mA jedna, 5 w zależności jak połączone max 100mA więc dlatego dla baterii to już większy pobór więc powiinno stosować się akumulatorki Jeśli ktoś chce mieć coś bardziej długoświecącego zamiast małych paluszków niech zainwestuje np w akumulator od UPS (są rózne wielkości) tak dużo nie waży a pojemnośc jego to kilka Ah Wystarczy tylko dodać mały rezystorek i świeci i świeci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 17 Października 2006 Share Napisano 17 Października 2006 Ja mam pół roku 4 akumulatorki i widać znaczną róznicę w jakości. Przez pierwsze 3 miesiące trzymały dłuuugo, a teraz trzymają króciutko. Muszę się zaopatrzyć w nowe. Pewno w "czołówce było by tak samo - pare miesięcy by służyły, a potem byśmy musieli kupić nowe Witam Wobler a moze powinienes akumulatorki kilka razy po naladowaniu do smiuskiego zera zjechac (aby sie rozladowaly) Taki sposob kiedys polecal mi sprzedawca (zreszta podobnie trzeba postepowac z telefonami i nazywaja to "formatowaniem baterii") Co do akumulatorkow to dziewczyna uzywa akumulatorki znanej firmy i nie narzeka wiec mysle ze faktycznie chyba lepiej zaiwestowac odrobine wiecej no i kupic tez jakas sensowna ladowarke Nie mniej jednak nie jestem specem od eklektoniki i elektryki Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 24 Października 2006 Share Napisano 24 Października 2006 Może macie jakieś doświadczenia, coś możecie doradzić? Nikt nie chcę punktu za pomoc potrzebującemu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Dwie_sety Napisano 24 Października 2006 Share Napisano 24 Października 2006 Po co ci taki lampion. Z mojego oraz znajomych doswiadczenia wynika, że w nocy należy stosować jak najmniej świarła i jak najmniej świecić. Oko zaadaptowane do skąpego nocnego oświetlenia rozróznia dosyć sporo w bliższej i dalszej odległości. Zapalisz lampę i będziesz widzał tylko to co jest w jej otoczeniu, reszta będzie tkwiła w nieprzeniknionej czerni. Jak ćmy do światła złażą się też różne nocne marki, zwłaszcza pod wpływem alkoholu potrafią przyleźć nawet z drugiego brzegu. Nie wiem jak ty ale ja nie lubę takich niespodzianek. W nocy na rybach używam maleńkiej wodoszczelnej latareczki breloczka z jedną diodą. Zapala sie ją przekręcając główkę - reflektorek. Jak potrzebuję sobie poświecić to trzymam ją w zębach, mam wtedy obie ręce wolne. Przypięta jest na stałe do kółeczka na kamizelce i dzieki temu zawsze ją mam przy sobie. Czołówka (zakładana na czoło) jest kłopotliwa i bywa że zostaje zapomniana. Do szczytówek i bombek używam świetlików w zupełności wystarczą. Na kilkuosobowe nocne wyprawy, gdzie niestety trzeba jakos oświetlić obozowisko zabieram kilową butlę na gaz a do tego lampę i metrową przedłużkę (nogę) oraz palnik - rano pyszna swieżo parzona kawusia a nie syf z termosu. Kuchenkę na naboje (kartusze) mam zawsze ze sobą na rybach podobnie jak kilka innych przydatnych utensyliów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 24 Października 2006 Share Napisano 24 Października 2006 Po co ci taki lampion. Z mojego oraz znajomych doswiadczenia wynika, że w nocy należy stosować jak najmniej świarła i jak najmniej świecić. Z tym się zgodzę. Ja używam czołówki i to tylko jak się rozwijam, zakładam na hak, albo podczas sandaczowej jazdy. Taką latarkę potrzebuję, żeby ją zaświecić kilka razy podczas wyprawy np. sprawdzić stanowisko przy zwijaniu, przyświecić na bombki (rzadko)- bo nie przepadam za świetlikami itp. A poza wszystkim innym spodobała mi się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomaszek Napisano 25 Października 2006 Share Napisano 25 Października 2006 Czołówka (zakładana na czoło) jest kłopotliwa A co Ci sprawia kłopot? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Dwie_sety Napisano 26 Października 2006 Share Napisano 26 Października 2006 Ano to, że pod gumami łeb mi sie poci a potem jest mi zimno i dostaję kataru. Jak ją zdejmę i odłożę na bok to w ciemności zawsze się gdzieś zawieruszy a jak już ją znajdę to znowu muszę na łeb nawlekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 26 Października 2006 Share Napisano 26 Października 2006 Ano to, że pod gumami łeb mi sie poci a potem jest mi zimno i dostaję kataru. Ja zakładam na czapkę i nie dostaje kataru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.