waszym zdaniem......

[bambuko11]

Z racji zimowej aury , oraz ciekawej sytuacji jak na porę roku, zapraszam do podzielenia się spostrzeżeniami ..... . Co waszym zdaniem " oznacza " , zaproszenie przez nowo wprowadzoną sąsiadkę na kawę ?? Dodam że nowa sąsiadka zaprosiła tylko sąsiada bez jego obecnej partnerki .

My ( znajomi ) wiemy swoje , ale kolega twierdzi że zazwyczaj nowi sąsiedzi się tak poznają , choć pewnie sam w to nie wierzy ......

Więc jak uważacie koledzy wędkarze ??

[P]

Ile masz lat, że o takie rzeczy pytasz?

[bambuko11]

jesli ci chodzi o lata , to mam ciagle dalej niz blizej , gwoli wyjasnienia powiem że chodziło o pożyczenie kasy .

[maryaChi]

W sensie, że wszyscy żyli potencjalną przygodą seksualną, a chodziło o pożyczkę?

I co? Pożyczył?

[wernicjusz]

jesli ci chodzi o lata , to mam ciagle dalej niz blizej , gwoli wyjasnienia powiem że chodziło o pożyczenie kasy .

Gwoli wyjaśnienia to zadaje sobie pytanie na co ja płace te podatki skoro "młodzieży" tak mocno niedoedukowana .

[bambuko11]

Maryachi dokładnie tak było . Nie pożyczył ale ogółem chodziło o sam tupet ludzi , zero krępacji.

[maryaChi]

Cóż. Brzmi jak próba oszustwa. Pożyczanie komuś pieniędzy na zasadzie osobistej przysługi to ryzyko nawet jeśli osoba której przysługę robimy jest "zaufana". Czemu przecież ktoś, kto nie ma grosza przy duszy, a typowi pożyczkodawcy odwracają się tyłem, ma mieć później z czego oddać?

No ale z drugiej strony propozycja kawy od sąsiadki? Kuszące

[fishrun]

Zależy pewnie jaka sąsiadka;)