Gornzola Napisano 20 Lutego 2014 Share Napisano 20 Lutego 2014 Witam spinningistów, W tym sezonie będę łowić szczupaki. Oprócz pudełek z przynętami, plecionki, żyłki i wędki nie posiadam żadnych 'dodatkowych rzeczy'. Dlatego moje pytanie, jakie akcesoria będą bardzo ułatwiać połowy? Myślałem nad jakimś podbierakiem małym, kamilezce i okularach polaryzacyjnych. Prosiłbym o wypisanie co wy posiadacie udając się na takie spacerki ze spinningiem w poszukiwaniu zębaczy oraz doradzili mi co mam kupić. W domu posiadam także wodery, chyba mi za dużo bo mam koniec prawie pod szyje ale co tam, chodze Ważne że rozmiar buta dobry. No i oczywiście mam rozwieracz i szczypce. Dodam że interesują mnie te tańsze ale porządne rzeczy, jeszcze nie zarabiam i nie mam dużo kasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 21 Lutego 2014 Share Napisano 21 Lutego 2014 1. toraba na te pudeła co bedziesz nosił ewnetualnie jakis chlebak. 2. noz przyda sie do wszystkiego 3. okulary polaryzacyjne to podstawa 4. szczypce chirurgiczne. to narazie taka podstawa, ja nosze jeszcze małą lornetke i pałke obezwałdniajaca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzyswe1 Napisano 21 Lutego 2014 Share Napisano 21 Lutego 2014 Jak masz zamiar sporo chodzic to plecak bedzie odpowiedni Nieduzy, a zmiesci ci sie i pare przynet i termos z goraca herbata(wazne) , woda i kanapka. Czapka na glowe - mus i nie zapominaj o tym ! W kamizelke( obojetnie jakiej firmy, nie ma to roznicy ) wazne zeby miala szerokie naramienniki, wsadzisz okolarki polaryzacyjne,obcinaczki,pudelka z topowymi przynetami .,przypony,agrawki,klej i takie tam drobiazgi Koledzy pewnie jeszcze sporo tego dopisza Ja pamietam jak zaczynalem uganiac sie za sandaczami po rzece to nie bylo pudelek do gum ( opakowania spozywcze byly oki ) a teraz ....hihi. "Suhhar" ..... ....pale ??? Toc te szczuple nie beda az tak atakowac zeby je pala ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zdrapek Napisano 22 Lutego 2014 Share Napisano 22 Lutego 2014 W tym sezonie będę łowić szczupaki Postanowienie jest Podbierak jest Ci zbędny (zawadza, chyba, że będziesz na łodzi i sobie będzie leżał) - masz ręce (małe łatwo złapać takie do 70cm a większe do małego podbieraka Ci się nie zmieści ) Nauczysz się podbierać łapkami Najważniejsze to posiadać różnorodność przynęt i zacięcie własne i ryb . Okulary polaryzacyjne się przydadzą i nie muszą mieć logo firmy wędkarskiej Jeśli masz wydawać na pierdoły to na początek warto zainwestować właśnie w przynęty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 22 Lutego 2014 Share Napisano 22 Lutego 2014 krzyswe1, nigdy nie wiadomo kogo sie spotka nad woda, nie raz mialem dziwne sytuacje z gówniarzami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzyswe1 Napisano 6 Marca 2014 Share Napisano 6 Marca 2014 Z tymi przynetami to tez nie ma co szalec.Nie wiadomo gdzie bedziesz chodzil z tym spinem. Bo tak. Na wiosne raczej woblery i dosyc plytko.Jak woda sie ogrzeje to glebiej. I tu dochodza upodobania poszczegolnych osob.Niektorzy lubia na ser a inni na powidla I kazdy sposob jest dobry jak sprawia frajde a czy bardziej skuteczzny czy mniej to drugorzedne. I nawet jesli bedziesz mial ze soba kilogramy przynet to pod koniec dnia okaze sie ze zmieniales czesto ale przewijalo sie 10-20 .Pozniej zawezysz to do 5-10 topowych A mozna tez tylko na gumy.3-5 wielkosci i do tego troche roznej gramatury hakow. Poprowadzisz i plytko i gleboko,i leniwie,i agresywnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pewniak Napisano 15 Marca 2014 Share Napisano 15 Marca 2014 ja jestem minimalistą, więc według mnie masz prawie wszystko co trzeba:) polecam posiadanie noża - użytek wieloraki, zastąpi m.in. obcinaczki i inne wytwory współczesnego świata. Szczypczyki to dobra rzecz, ale nie jest taka niezbędna przy łowieniu szczupaków na spining. Dobrze jest też mieć miarke. Ja polecam zrobienienie sobie miarki na kiju - wystarczy lakierem do paznokci zaznaczyć kilka podstawowych długości i już jeden szpargał do noszenia mniej. I jeszcze jedna rada - nie zabieraj ze sobą na łowisko zbyt wiele przynęt. Zakładając że łowisz w łowisku które znasz, to doskonale wiesz jakie przynęty się w nim sprawdzają. Zatem nie ma sensu nosić ze sobą 200 przynęt w iluśtam pudełkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gornzola Napisano 18 Marca 2014 Autor Share Napisano 18 Marca 2014 Dzięki wielkie Panowie Jeszcze jedno pytanko, jak radzicie sobie z większymi rybami podbierając je z betonowych wałów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzyswe1 Napisano 26 Marca 2014 Share Napisano 26 Marca 2014 To proste jest. Likwidujesz zadzior. Rybe podciagniesz delikatnie pod wal i ....popuscisz ,pstrykniesz i ....rybka odplynie. Ryba podciagnieta uwazana jest za zaliczona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.