Papinos Napisano 1 Listopada 2006 Napisano 1 Listopada 2006 Zawsze łowiłem z brzegu ale tegorocznej jesieni będe spiningował na jeziorze Łagowskim(głębokie jezioro w Łagowie lubuskim ) z łodzi ,ma ona jakieś 4-metry długości i jest chyba z jakiegoś plastiku bo lekka moje pytanie jest może troche dziwne ale osobiście nie mam o tym pojęcia dlatego pytam czym można taką łódke zakotwiczyć jaki obciążnik na jakim sznurze itp. ? myslałem raczej o kotwicy własnej roboty jakaś lina i 3 hantle z domowej siłowni czy coś takiego ?
maniek Napisano 2 Listopada 2006 Napisano 2 Listopada 2006 moje pytanie jest może troche dziwne Papinos nie ma dziwnych czy głupich pytań ,a sprawa kotwicy to poważna sprawa ,bo jak żle zakotficzysz łajbe to po wędkowaniu .Dziś nie ma problemu są dostępne w sklepie jakie się pragnie ,ale najtaniej oczywiście zrobić samemu np duża puszka lub wiaderko troche cemętu kawałek drutu na oczko i jest dobra kotfica wage dobieram do dna czyli jak muliste to lżejsza.
witia-62 Napisano 2 Listopada 2006 Napisano 2 Listopada 2006 Najprostsza i najmniej kłopotliwa w wykonaniu kotwica to pety (butelki) plastikowe napełnione piachem, najlepiej pet 5litrowy z poręczną rączką do przywiązania linki. Nic nie kosztuje.
Papinos Napisano 2 Listopada 2006 Autor Napisano 2 Listopada 2006 ale panowie chodziło mi bardziej o ciężar .....jaki ciężar żeby wiatr nie ruszył tam gdzie bede łapał miejscami dochodzi do 55 m ale w takich dołach nie mam zamiaru kotwiczyć ,dno jest muliste miejscami podwodne łąki na wypłyceniach typu 5 -9 m czysty piasek zero zaczepół i roślin ( typowo sandaczowe miejsca i tam mam zamiar sie na nie przyczaić) planuje 20 m sznura ale nie wiem jaki ciężar ??
maniek Napisano 2 Listopada 2006 Napisano 2 Listopada 2006 Papinos proponuje od 5-7kg tyle wystarczy ażeby dobrze zakotficzyć i na twój wiek [moge się mylić] będzie w sam raz tylko pamiętaj DWIE kotfice bo jesienią lubi wiać. A swoją drogą to gdzie tymasz takie bajorko z 55metrami głębokości w twojej okolicy.
witia-62 Napisano 2 Listopada 2006 Napisano 2 Listopada 2006 Zaglądnij na stronę Cabelas, można znaleźć wzory kotwic. Np. coś takiego: Zrobiłem swego czasu bardzo podobną, ważyła około 6kg i zajęło mi to około godziny.
maniek Napisano 2 Listopada 2006 Napisano 2 Listopada 2006 Ha a jakie tanie 12 dolców to niecałe 50 dyszek Witia kupuje no chyba że z plastiku.
andi64 Napisano 2 Listopada 2006 Napisano 2 Listopada 2006 bede łapał miejscami dochodzi do 55 m no papi chyba że nad SOLINĄ, albo nad MAMRY i tu się mogę mylić jak ktoś wie to niech mnie poprawi i myślę że ci linki braknie, ale to już moje zdanie
maniek Napisano 3 Listopada 2006 Napisano 3 Listopada 2006 no papi chyba że nad SOLINĄ, albo nad MAMRY i tu się mogę mylić No bliżej też ma głęboki np.Drawskie a jeszcze bliżej to jeż. Niesłysz też głębokie ale dokładnie nie pamiętam.
Papinos Napisano 3 Listopada 2006 Autor Napisano 3 Listopada 2006 ehe ehe panowie ja tu machnołem temat o kotwicach a tu już wszystko było nawed zdjęcia z rodzinką proponuje powrócić do tematu .....jeziorko to już napisałem że w Łagowie lubuskim a co do kotwicy to chyba najprostsza wersja- dwa wiadra z cegłami powinny wystarczyć gorzej będzie tylko odkotwiczyć
Gość Dwie_sety Napisano 3 Listopada 2006 Napisano 3 Listopada 2006 Jest to najpraktyczniejszy kształt kotwicy do celów wedkarskich. Nie rób żadnej kotwicy z pazurami czy innych patentowych składanych itp. Taką kotwicę bardzo łatwo odlać z betonu w zwykłym plastikowym wiadrze, jeżeli zrobisz odpowiednio mocny cement to nie musisz zbroić. Nie dawaj żadnego drucianego ucha bo będzie po niewłaściwej stronie. Jak beton odpowiednio stwardnieje to wywierć dziurę w mniejszej podstawie i daj kołek z wkrętem oczkowym. Będzie jak profesjonalna. Jeżeli potrzebujesz na zaraz to możesz spróbować powiercić dziury w dwu odpowiednio dużych kamieniach otoczakach i jak wyżej dać kołek. Na łodzi na dziobie i rufie powinna być rolka do opuszczania kotwicy oraz w jej pobliżu knaga do zamocowania linki kotwicznej. Na kotwicy nigdy nie stajemy w pionie zawsze łodką trochę odpływamy od kotwicy im większa fala tym dalej. 20 m liny w głębszych miejscach może być mało. Lina kotwiczna do ręcznego wybierania nie może być zbyt cienka bo bardzo wrzyna sie w łapy, minimalna średnica to 1 cm lepsza 1,5 cm (lina trochę kosztuję).
Papinos Napisano 3 Listopada 2006 Autor Napisano 3 Listopada 2006 line juz mam, wyciągnołem tacie i mamie z samochodów liny holownicze powiązałem do siebie i otrzymałem 30 m liny o średnicy około 1 cm ,mam w zamiarach już nad wodą napełnić wiadra poprostu jakims piachem i kamieniami tak w każdym po 5 kg ,czy z tego wszysztkiego będzie dobra kotwica
Tomaszek Napisano 3 Listopada 2006 Napisano 3 Listopada 2006 napełnić wiadraWłaśnie lepiej użyj dużych plastikowych butelek 5 l po np. mineralce. Możesz je zakręcić - więc odpada problem że Ci się wysypie z wiadra a i rączkę masz wygodniejszą. Z wiadra to na 80% Ci się powysypuje. Będziesz miał marną kotwicę i wszędzie pełno piachu.
robert-darek Napisano 3 Listopada 2006 Napisano 3 Listopada 2006 z tej blachy mo zrobić szufla do konkastli [/quoteandi- a co to za pieron te konkastle pozdrawiam
andi64 Napisano 3 Listopada 2006 Napisano 3 Listopada 2006 a co to za pieron te konkastle konkastla to inaczej węglarka no i zaś niy na temat
robert-darek Napisano 3 Listopada 2006 Napisano 3 Listopada 2006 tylko pamiętaj DWIE kotfice bo jesienią lubi wiać. Jeśli mamy tylko jedną a wieje to jest taki prosty patent; - jeśli jeziorko ma np. 20m głębokości to potrzebujemy 2 odcinki liny - 1 ok.25m - 2 ok. 5m teraz wystarczy ten mały kawałek dowiązać do liny głównej, tak aby otrzymać coś w rodzaju litery Y , gdzie do podstawy naszego Y mocujemy kotwicę a dwa pozostałe odcinki linek do dziobu i rufy naszej łódeczki. pozdrawiam
Gość wobler129 Napisano 3 Listopada 2006 Napisano 3 Listopada 2006 napełnić wiadra poprostu jakims piachem Z wiadra to na 80% Ci się powysypuje. Będziesz miał marną kotwicę i wszędzie pełno piachu. Ja mam wiaderka chyba 10 litrowe i mam przykrywki do nich. Więc mogę je zamykać. Używam ich do żywców. Mam na pokrywce porobione otwory o średnicy 1cm. Jako0 kotwica też by było chyba dobre. Możesz też zrobić tak: Masz cement. Zalewasz do połowy wiaderko cementem i jak już staje się troszkę twardszy to wszadzasz do niego takie oczko z grubego drutu. To by było chyba dobre. Coś takiego jak na fotce
Papinos Napisano 4 Listopada 2006 Autor Napisano 4 Listopada 2006 mam w domu takie baniaczki własnie 5 l nawed już do nich piachu nasypałem i i line przywiązałem mocnym supłem problem z dwoma linami rozwiązałęm właśnie w sposób jaki opisał wyżej ROBERT-DAREK dziś o 18.00 jedziemy śpimy w samochodzie a jutro skoro świt łódka na wode przynęt sobie dokupiłem kołowrotek nasmorowałem jedyny problem to taka pogoda niby deszcz nie pada ale zimno i mokro, wiatr naszczęście niezasilny ale niestety ciśnienie niskie żleeeeeee
shogun_zag Napisano 4 Listopada 2006 Napisano 4 Listopada 2006 Panowie, tak sobie czytam i powiem, byście darowali sobie betonowe kotwice i butelki napełniane piaskiem. Te ostatnie ważą na brzegu, ale w wodzie ... Najbliższa ideału jest kotwica wskazane przez Jacka (dwie_sety). W specyfice wędkarskiej kotwica powinna spełniać następujące kryteria, zakładając bardzo wietrzne zbiorniki, np. Tresna, Dziećkowice. 1. masa: - dla pontonu 5-10 kg, - dla łódki 4-ro osobowej 20-30 kg Tak, dobrze widzicie ... 30 kg I czasami okazuje się, że i tak łódka jest wleczona na takim balaście, o czym pewnie przekonali się zawodnicy w zeszłym tygodniu na Dziećkowicach Podawane wyżej wartości okazują sie za małe jeśli ... ustawimy sie na spadzie dna od zawietrznej czy też na szczycie górki z twardym dnem. Jeśli chodzi o muliste dno np. u podstaw górek spokojnie wystarczy nam ta lżejsza. Wystarczy ją wbić w muł i ... jak zassie, to atom nas nie ruszy 2. kształt: W żadnym wypadku nie stosujcie kotwic z zadziorami, chyba, że chcecie stracić linkę i kotwicę ... o ile jeszcze macie ją czym odciąć Wystarczy, że pociągnie pływadełko na fali, kotwica wejdzie w korzeń tymi swoimi fikuśnymi zadziorami i ... macie gwarantowany postój. Osobiście się o tym przekonałem Kształt kotwicy ... jak najbardziej okrągły. Mój kolega do kotwiczenia pontonu używa najzwyklejszego, sklepowego odważnika 10 kg. Ja kombinowałem z masa i kształtem i moja obecna kotwica, to koło o średnicy 30 cm wypalone z blachy grubości 10 cm, z ty, że ... w takim kształcie ważyła by ok. 20 kg Ale ... moim zamiarem nie było uzyskanie masy, w związku z czym wewnątrz plastra zostło podtoczone wgłębienie ... licząc od osi koła .... średnicy 10 cm i głębokości 4 cm. W ten sposób uzyskałem mase ok 10 kg. I teraz najważniejsze ... w wytoczonym miejscu zostało wspawane ucho do mocowania linki w taki sosób, że jego górna powierzchnia (tego ucha) jest "schowana" w kotwicy. Po co to wszystko? Prawa fizyki a właściwie statyki ... siła x ramie = .... co? Siła to uciąg pływadełka na wietrze a ramię, to w naszym przypadku ... odległość odległość mocowania linki od dna, czyli spodu kotwicy. Koniecznie trzeba wkomponować do całości kąt, jaki powstaje pomiędzy linką a kotwicą ... im pływadełko dalej od kotwicy, tym moment większy. Im wyżej nad kotwicę podniesiemy punkt mocowania linki, tym ramię siły wywracającej kotwicę będzie większe i ... płyniemy. Reasumując ...kształt koła chroni nas przed ugrzęźnięciem kotwicy w korzeniach, średnica 30 cm ... działa jak przyssawka, a niski punkt montowania linki w kotwicy zapewnia stabilność ... przyssawki (wysoki moment wywracający). Jasne? BYł tez okres, kiedy to jako kotwicy używałem łańcucha dł. ok. 2 m powiązanego "na cztery", o masie ok. 10 kg, który nie dość, że na mule świetnie trzymał ponton, to dodatkowo grzechocząc nim w wodzie wabił okonie Czasami jak tak se siedze wieczorami, to właśnie takie głupoty przychodza mi do głowy
Gość wobler129 Napisano 4 Listopada 2006 Napisano 4 Listopada 2006 shogun_zag napewno wie co pisze Więc chyba ta odpowiedź jest jedną z tych prawidłowych
shogun_zag Napisano 4 Listopada 2006 Napisano 4 Listopada 2006 Pływałem, ciągało mnie na kotwicach różnego typu, kształtu i wagi, kombinowałem i wykombinowałem
Tomaszek Napisano 4 Listopada 2006 Napisano 4 Listopada 2006 shogun_zag napewno wie co piszePopatrz na jego podpis pod nickiem, o wypaloną i podtoczonę balchę nie trudno. Swoją dorgą mógł byś shogun_zag wrzucić zdjęcie tej kotwicy - jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Czy 10cm grubości to jeszcze blacha? To taki krążek jest - tak?
shogun_zag Napisano 4 Listopada 2006 Napisano 4 Listopada 2006 Popatrz na jego podpis pod nickiem, o wypaloną i podtoczonę balchę nie trudno. Swoją dorgą mógł byś shogun_zag wrzucić zdjęcie tej kotwicy Z tym będzie kłopot, bo jest 60 km od domku. Ale wrzucę jakiś graślawy rysunek Czy 10cm grubości to jeszcze blacha? Skoro była wypalana z arkusza 12x2 m, to dla mnie blacha. Nazywaja to też slab-em, co znaczy kęs To taki krążek jest - tak? Tak. Inaczej z przesadyzmem, porównawczo ... to kształt otwartej puszki po konserwie, dnem do dołu, a do dna przymocowany jest haczyk do mocowania linki. Ścianki sa troszgę grubsze a poza tym ... sklonowana puszka
Gość Dwie_sety Napisano 5 Listopada 2006 Napisano 5 Listopada 2006 Czytając wypowiedź Szoguna a także biorąc pod uwage jego podpis pod nickiem przypomniało mi się, że w któryms ze starszych numerów WŚ jako kotwica proponowane było koło zamachowe od malucha, wystarczy poszperać na złomowisku
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.