Lin 2014

[maryaChi]

Otwieram temat.

W mojej okolicy pojawia się już coraz więcej raportów linów. Polowanie na miętusy będę powoli odpuszczał na rzecz linów właśnie.

Ruszam już w nadchodzącym tygodniu, i przez najbliższe półtora miesiąca zamierzam trochę czasu mu poświęcić.

Dzielcie się spostrzeżeniami i relacjami z połowów tej pięknej ryby

[Gofer]

Mam w Gdańsku za blokiem gdzie mieszkam staw w którym jest trochę tej pięknej ryby

Staw płytki więc ryba zaczęła żerować już na początku kwietnia.

[maryaChi]

No i to mi się podoba. Wiosna przyszła szybko, liczę więc, że majowe żerowanie już się zaczęło W samym Gdańsku nie łowię, ale w dalszej okolicy mam parę miejscówek, których nie zawaham się niebawem użyć.

[Madmax]

W moim ulubionym miejscu jeszcze towarzystwo chyba śpi, trzy dni z rzędu o tej samej porze, trzy raz na tarczy.

[Madmax]

Przepraszam za post pod postem ale wydaj mi się to uzasadnione.

Kolejne weekendowe podejście do linów - tym razem jedno z ulubionych jezior goło Giżycka - dwa ranki i jedne wieczór - znowu na tarczy - gadałęm z jednym gościem który prowadzi pensjonat i do tego sam dużo łowi - twierdzi że lin strasznie ospały... co kolwiek to oznacza...

w weekend majowy nierównej walki ciąg dalszy... czas popróbować na kolejnym jeziore

[maryaChi]

Ja już też zaliczyłem jedno linowanie. Bez najmniejszego śladu tej ryby. Dziwne, bo w ubiegłym roku przy dużo sroższej i dłuższej zimie 10 maja lin już szalał na dobre.

Cóż. Odpuścić nie zamierzam

[Gofer]

Ja dziś zaliczyłem zwycięskie starcie z życiowym linem i chętnie pochwalił bym się zdjęciem gdyby nie fakt, że przed samym cykaniem ryba zbiegła z moich rąk prosto do wody.

Potworem nie był, tak między 40 a 45 cm ale hol kijem bez kolowrotka na przyponie 0,10 mm dał mi dużo frajdy

[Madmax]

Pierwszy sukces i za mną - trafił się mały grubasek 35cm, dodatkowo ojciec złapał podobnego oraz z info od znajomych którzy złapali dwie 1,5kg sztuki - coś się zaczyna dziać - szkoda że w weekend pogoda się załamała bo pewnie jeszcze coś by się wyciągnęło.

Pozdr dla fanów "zielonych krasnali"

[tomdud85]

Wczoraj udało mi się złapać jednego lina na 37 cm. Rybka połakomiła się na kanapkę z czerwonego i białego robaka. Łowiłem lekką gruntówką w płytkim i zarośniętym miejscu.

[granvorka]

Linek już fajnie żeruje, w nocy z soboty na niedzielę przy temperaturze 0 C łowimy z kolegą dwie sztuki. Ja 40cm-1kg, kolega 37cm - 0,85kg

[wedkarz91]

U nas na Przylasku Rusieckim, woj. Małopolskie. Liny dość ładnie biorą na pinkę, rzadziej na kuku. ale trafić można takie nawet 42cm ;]

[maryaChi]

U mnie już dwa wypady zaliczone. Jeden na zero, drugi 2x 28cm i 4 zacięte powędrowały w zarośla.

Jutro zamierzam wyczyścić pole holu i w weekend spróbuję zrobić dogrywkę.

[tomdud85]

Wczoraj wybrałem się na ryby z nastawieniem na liny. Efekt to jeden linek na 28 cm. Łowiłem z gruntu, a ryba skusiła się na połówkę rosówki.

[Madmax]

U mnie z rana kolejny 35cm zacięty "tylko tylko" w pyszczek oraz trzy brania linowe ale niestety po zacięciu wyjmowałem tylko "wymemłane" robaki - klasyczne zachowanie na wiosnę, czyli długa zabawa jedzeniem... walczymy dalej...

[Gofer]

Linki tej samej długości - 35 cm.

Kto by pomyślał, że retencyjne miejskie stawy kryją całkiem fajne ryby

Bardzo fajna, sportowa ryba.

[kafarszczak]

jakich rozmiarów haczyków używacie do połowu linów ?

[Robal]

jakich rozmiarów haczyków używacie do połowu linów ?

W zależności od łowiska i przynęty od 6 do 10.

Przy okazji chciałem się pochwalić swoim nowym skromnym pb lina - 42cm, wziął na rosówkę na głębokości ok. 2,5m na haczyku nr 6, około godziny 2:30 w nocy.

[maniek72]

skromnym pb lina

Możesz jasniej? Co to jest pb lina?

[tomek1]

Robal, piękny

[Robal]

Co to jest pb lina?

skrót od personal best -> mój rekord

[lechur1]

Gratuluję prosiaczków,w niedzielę przed świtem też jednego dorwałem na rosówke z kuku

[Madmax]

Panowie i Panie jak u was sytuacja z linami się przedstawia ??

U mnie sprawa dość dziwna bo przez cały tamten tydzień złowiłem ich kilkanaście sztuk ale ich wymiar to max 30cm, większe się gdzieś pochowały... albo coś źle robię. Przynęta to białe z czerwonym, na nic innego nie chcą brać pomimo że również sypię kukurydzą. Jakieś pomysły ?? i spostrzeżenia ??