Jogurt Napisano 19 Listopada 2006 Share Napisano 19 Listopada 2006 Witam. Macie może doświadczenia w łowieniu wedziskiem typu SWINGTIP? Spodobała mi sie taka metoda sygnalizacji brań ale po pierwsze nie wiem jak ona sie bedzie spisywała na polskich mniejszych rybach i nie bardzo wiem też gdzie mozna sobie taką wędeczke sprawić? Co wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 19 Listopada 2006 Share Napisano 19 Listopada 2006 Witam Raz jeden łowiłem swingtipem , był to pierwszy i ostatni . Nigdy więcej . Najbardziej wkurzające zarzucanie , branie z kolei dobrze widoczne .Metoda tylko na wody stojące . Połamania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Dwie_sety Napisano 20 Listopada 2006 Share Napisano 20 Listopada 2006 Metoda ta ze wzgledu na kłopoty z zarzucaniem nie przyjęła się, dużo lepsza a tak samo skuteczna jest drgająca szczytówka. Natomiast można sobie zrobić coś na kształt swing tipa z drutu koszulki izolacyjnej i korpusu splawika lub ciężarka. Bywa to czasem nazywane wiszącym spławikiem Pozwala Przezbroić każda ciężką gruntówkę w dosyć czułą wędkę. Jak gdzieś znajdę to zrobię zdjęcie i wstawię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jogurt Napisano 21 Listopada 2006 Autor Share Napisano 21 Listopada 2006 Qrde tak naprawde widziałem kilka osób które łowiły tą metoda i nie miały najmniejszego problemu z zarzucaniem Hmmmm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek rożniata Napisano 4 Marca 2007 Share Napisano 4 Marca 2007 zarzucanie zestawu ze swing tipem jest prostsze niż............ wg mnie jest to o wiele bardziej skuteczna metoda połowu niż drgająca szczytówka (mówię tylko o wodzie stojącej) , metoda bardziej poręczna, wędzisko ustawiasz prostopadl do linii brzegowej . Naprawdę meoda godna polecenia. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotreq Napisano 29 Grudnia 2007 Share Napisano 29 Grudnia 2007 Jogurt na gliniankach jest to najskuteczniejsza metoda ale na zaporowce nie baardzo --------------------------------------------------------------------------- Karpie leszcze i coś jeszcze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ds-fan Napisano 29 Grudnia 2007 Share Napisano 29 Grudnia 2007 Łowię swingtipem i zatzuca mi sie tym bardzo dobrze,po prostu trzeba użyć innej techniki rzutu. trzeba zrobić większy zwis tj;odstęp między koszykiem a szczytówką wędki i rzut powinien być bardziej rozkołysany,mniej dynamiczny.metoda ta sprawdza sie bardziej na płytszych wodach a na zaporówkach w zatoczkach oraz na cofkach .Łowie feederem z dorobioną twardszą szcytówką do której dokupiłem gwintowaną przelotkę szczytową do której dokręcam swing tip jak i quiver tip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek rożniata Napisano 19 Kwietnia 2008 Share Napisano 19 Kwietnia 2008 super metoda połowu swingtipem, właśnie odszedłem od DS , brania są bardziej widoczne, dla mnie bynajmniej niż przy tradycyjnym połowie szczytóweczką , zarzut takim zestawem nie sprawia żadnego problemu . metoda godna spróbowania i polecenia . większy komfort łapania ze wzg na ułożenie wędziska do linii brzegowej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek rożniata Napisano 19 Kwietnia 2008 Share Napisano 19 Kwietnia 2008 link do poczytania, może sie przyda http://www.wedkarstwo.clik24.pl/?q=swingtip_multipicker Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzienciol Napisano 19 Kwietnia 2008 Share Napisano 19 Kwietnia 2008 Bardzo fajna "wiosenna" metoda połowu. Widać każde branie, nawet bardzo delikatne. Łowie tak już pewnie z 6 lat i problemu raczej nie mam. Faktem jest, że zarzucanie to na początek pewien problem, ale kilka razy i już się umie. Zestaw zrobiłem domowym sposobem, czyli stara szczytówka, gumowy wężyk i na szczytówce kija za pomocą taśmy izolacyjnej przymocowałem kawałek rurki. Wystarczy wszystko połączyć i gotowy kij. Takim zestawem można łowić i na rzekach. Trzeba tylko dociążyć ołowiem szczytóweczke i wszystko gra. Metoda fajna, ale męczące jest tłumaczenie ludziom co mi tak wędke złamało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 16 Czerwca 2009 Share Napisano 16 Czerwca 2009 Czy ktoś z forumowiczów łowił metodą Swing-tip? Z tego co wiem, ten sposób byłby skuteczny w płytkim, umiarkowanie zarośniętym zbiorniku. Konkretnie mam na myśli starorzecza Wisły w okolicach Warszawy. Chciałbym spróbować łowić tą metodą liny i karasie. Posiadam pickera 2,70m 10-50g do którego dokupię lub zrobię szczytówkę swing tip. Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia odnośnie takiego sposobu łowienia to zapraszam do dyskusji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość jarek_g Napisano 8 Lipca 2009 Share Napisano 8 Lipca 2009 ja lowilem przez kilka dobrych lat w takich starorzeczach linki i powiem ze ta metoda miazdzy inne. Fajnie widac brania z tym ze trzeba albo poszukac miejsca z wolnym denem od roslin albo lowic na kule wodna jako ciezarek ale to i tak nie gwarantuje ze nie bedzie sie zaczepiac roslin. Swingtipa uzywalem nie tylko do lowienia w starorzeczach ale tez do lowienia z lodki sandaczy na filecik czy na jazgara i zaleta tej metody jest to ze ryba prawie wcale nie czuje oporu a sygnalizacja brania jest naprawde o wiele lepsza niz w jakiej kolowiek innej metodzie. Jedynym minusem tej metody jest to ze nie da sie daleko zarzucic przyneta i ze czasami sie placze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fkuzi555 Napisano 14 Listopada 2009 Share Napisano 14 Listopada 2009 jak tylko znajdę chwile czasu to opisze jak wykonac samodzielnie taka szczytowke, bo lowienie jest naprawde super. jest na 100% delikatniejsza od najdelikatniejszej szczytowki drgajacej. a co do rzucania, to tez nie ma problemu pod warunkiem dobrze dobranego wedziska i miejsca mocowania swinga... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ferre Napisano 17 Kwietnia 2016 Share Napisano 17 Kwietnia 2016 powiem tak:jeśli ktoś twierdzi że jest jakikolwiek problem z zarzucaniem to nie ma pojęcia o wędkowaniu!zwyczajnie w świecie połamie i poplącze każdy zestaw.jednak gorsze od tego jest to ,że wypowiada się na forum,próbuje zniechęc innych za brak własnych umiejętności.jeżeli ktoś machał tylko cepem to na pewno będzie łamał kije .do każdego wyrzutu niezbędna jest płynna praca i tyle.swing tipa rzuca się dokładnie tak samo jak drgającą szczytówką.o samej metodzie: nie ma czulszego wskażnika brań! nie ma oporu szczytówki,jest tylko żyłki.moje doświadczenia: początek listopada,siedzi ok 30 wędkarzy,ryba bierze bardzo ostrożnie,na drgającej szczytówce nie widac prawie drgań.wędkarze albo zacinaja za pózno albo za wczeście.u mnie leszcze 40-48cm średnio co 30min.wszyscy dostają ścisku pośladków,kilku przylatuje z zapytaniem,,panie na co pan łowisz??'',jeden nawet stwierdza,,kije żeś pan połamał."wskazówka: ,,kiwaczek"powinien miec 25cm, dociążnik sówliwy wzdłużnie(może to byc 2,5cm dł.rurka miedziana,nierdzewka lub ciężarek ołowiany przelotowy) i dwa stoperki.przy wietrze zsuwamy go w kierunku przelotki szczytowej.na kiwaczku ma byc TYLKO przelotka szczytowa,następna przelotka zaraz za wężykiem na drugiej częsci .jak wykonac? bardzo prosta praca,odcinamy czubek drgającej szczytówki w miejscu gdzie pozostawiona częśc ma ok4mm grubości.powinno to wypaśc ok 2,5cm za przelotką . odcięty kawałek z przelotą szczytową wyrzucamy do kosza.w miejsce kiwaczka kupujemy pręt węglowy 4mm (można kupic nawet te 25cm ) sprawa groszowa.koniec oryg.szczytówki i kupionego pręta zaokrąglamy pilniczkiem czy pap.ściernym by łącząca rurka silikonowa nie była narazona na przetarcie o ostre krawędzie.szczytową przelotkę na pręt możemy wkleic kupną ,ja robię ja ze spinacza do kartek.po wklejeniu przelotki nanizujemy stoper silikonowy,potem nasz dociążnik i kończymy następnym stoperem.osobiście to ja przed połączeniem w jedną całośc obu kawałków szczytówek wężykiem silikonowym zakładam jeszcze po termo-kurczce, po wklejeniu rurki silikonowej(pamiętac nalęży by zostawic min 15mm przerwy miedzy klejonymi kawałkami wędziska)nasuwam ją i podgrzewam.świetnie ochrania i utrzymuje wężyk sylikonowy na miejscu wklejenia.uwagi: długi kiwak z wieloma przelotkami to totalna porażka. tu macie właśnie taką porażkę.dodatkowo facet zacina za szybko i chaotycznie .przelotki na kiwaku uniemożliwiają założenie obciążnika bez którego facetowi się majta na boki.wężyki silikonowe można kupic już fabrycznie zagięte pod kątem prostym na angielskim ebayu.dociążnik wykona każdy tokarz. WSKAZÓWKA: PROSZĘ ZASTOSUJCIE SIĘ DO PORAD KOLEGÓW SCEPTYKÓW I NIE PRÓBUJCIE TEJ METODY.A NAJLEPIEJ ZAMIEŃCIE WĘDKI NA KIJE LESZCZYNOWE.W KOŃCU NIE WSZYSCY MUSZĄ MIEC WYNIKI!!NIEKTÓRZY UCIEKAJĄ OD ŻONY BY WYPIC PIWKO NAD WODĄ ,POTEM MAJĄ PROBLEMY Z ZARZUCANIEM:)) pozdrawiam i połamania kija! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.