Zalew wiślany

[DeeNhq]

Witam, zapraszam do dyskusji na temat Zalewu wiślanego.

Z mojej strony mogę napisać, że trzeba dodatkowe zezwolenie na wody morskie, można wykupić bankowo w miejscowości Tolkmicko.

Ja w tym roku pierwszy raz będę tam łowił, z dobrego źródła mam informacje, że na przełomie kwietnia/maja żeruje bardzo dużo sandacza(zdjęcia wrzucę jak się zacznie) można również łapać piękne kilogramowe okonie, są też zwolennicy nocnych zasiadek na węgorza. Myślę, że tutaj sporo też napisze użytkownik pawciobra.

[Staszek]

Czy czasem tam nie obowiązuje RAPR ???

Jeżeli tak to w jaki sposób będziesz łowił sandacze ????

[DeeNhq]

Toć wiadomo, że w okresie ochronnym nie zabierzesz... ale pobawić się można

[Staszek]

Nie kolego , nie można . To kłusownictwo w czystej postaci.

Poza tym w jakimś celu jest ochrona , między innymi w tym żeby rybom dać spokojnie się wytrzeć , nie przeszkadzać im w przepuszczaniu np. gumy przed pyskiem kiedy pilnuje gniazda . A wiadomo że wtedy wali we wszystko.....

Przykro mi to pisać ale jesteś zwykłym kłusownikiem a nie wędkarzem.

[DeeNhq]

Nie kolego , nie można . To kłusownictwo w czystej postaci.

Można, łowisz okonie a sandacz jako przyłów. To samo jak na lodzie łowisz okonie a trafi się szczupak... Wtedy też jestem kłusownikiem bo szczupak uderzył ?

[Staszek]

Kolego- jeżeli łowisz okonie wiedząc że tam są krześliska sandacza to NIC Ciebie nie usprawiedliwia. Wiedząc że to tarlisko ETYCZNY wędkarz odpuszcza wędkowanie w tym miejscu. Nie dotyczy to oczywiście gumofilcy , kormoranów itp / czytaj kłusowników/

Jak widzę jesteś młodym forumowiczem i chyba zdajesz sobie sprawę z tego że taka postawa raczej nie będzie tolerowana .

Ja nie jestem zwolennikiem No Kill bo od czasu do czasu zabieram ryby. Ale jestem ETYCZNYM wędkarzem, szanuję środowisko, ryby, zabieram kilka razy w roku ale jest to może 2% tego co złowię / a łowię dużo..../ . Myślę że każdy powinien podejść do wędkarstwa z poczuciem poszanowania do prawa i z szacunkiem do żywych stworzeń jaką są ryby

[DeeNhq]

Tak więc setki wędkarzy są nie etyczni. Trudno.

Wracając do wątku Zalewu i połowu rybek, fajny artykuł w internecie znalazłem:

http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/article/524

[pawciobra]

Staszek,

Ciężko mi podjąć waszą dyskusję, bo każdy odbierze ja inaczej, bo okonia łowi się cały rok z porównaniem do sandacza. Wiadome jest, że jak i sandacz tak i okoń lubią podobne tereny, a złowić sandacza można nawet na okoniowego paprocha nie wiedząc, że akurat w tym miejscy sandacz ma swoje gniazdo.

Wracajać do tematu, to zezwolenie można wykupić w bosmanacie we Fromborku.

Pamiętać trzeba, że znajduje się tarlisko od Nowej Pasłęki, do Różańca i połów jest tam zakazany do któregoś tam czerwca. Już nie pamiętam, bo dawno już na zalewie nie łowiłem.